Nasi przedstawiciele w żeńskiej eurolidze kobiet wygrały swoje spotkania. Polkowiczanki siebie pokonały Castore Briane. Krakowianki na wyjeździe pokonały BLMA.
W swoim ostatnim euroligowym meczu przed własną publicznością koszykarki CCC Polkowice zanotowały trzecią wygraną. Ekipę CCC w meczu tym poprowadził Karol Kowalewski, który zastąpił na stanowsiku Georga Dikeoulakosa, któremu po podziękowano nie udanym weekendowym Final Six Pucharu Polski. Początek ustawił niemal całe spotkanie, bowiem po ośmiu minutach CCC prowadziło już 20:4. Przyjezdne robiły co mogły, żeby wrócić do gry, ale gospodynie na każdą pogoń miały odpowiedź.
Clark i Fagbenle trafiały jednak niemal wszystko i przyjezdne wyjechały z Polkowic z niczym. W wysokiej wygranej CCC nie przeszkodziła nawet fatalna skuteczność zza łuku – Pomarańczowe wykorzystały tylko 5 z 22 prób.
CCC Polkowice – Castors Braine 80:66 (22:10, 27:20, 19:18, 12:18)
CCC: Alysha Clark 28, Temi Fagbenle 22 (10 zb), Weronika Gajda 12, Aremis Spanou 7, Antonija Sandrić 5, Miljana Bojović 2, Elina Dikeoulakou 2, Magdalena Leciejewska 2, Angelika Stankiewicz 0, Magdalena Idziorek 0.
Mithra: Anete Steinberga 20, Emmanuella Mayombo 17, Celeste Trahan-Davis 11, Merike Anderson 7, Nikolina Milic 6, Antonia Delaere 2, Manon Grzesinski 2, Dita Rozenberga 1, Britney Jones 0.
Początek spotkania w Montpellier wiślaczki zaczęły z dużego C. Druga kwarta była podobna do pierwszej. To wicemistrzynie Polski powiększały przewagę. Swoje punkty zdobywała w pierwszej połowie Tamara Radocaj oraz Giedrė Labuckienė. Po zmianie stron skuteczność zespołu Krzysztofa Szewczyka nie była już tak duża (wygrana III kwarta 11:7), jednak pozwoliło to już na 24-punktową przewagę przed ostatnią kwartą.
BLMA – Wisła CanPack Kraków 57:85 (16:27, 17:26, 7:11, 17:21)
Montpellier: Hurt 16 (12zb), Sacko 13, Mane 9, Kone 8, Bar 4, Little 3, Alcoverro 2, Leblanc 2
Kraków: Parker 15, Labuckiene 15, Rodriguez 13, Suknarowska 12, Abdi 8, Greinacher 7, Radocaj 7, Reid 6, Ziętara 2
