Pierwsza sesja treningowa podczas weekendowej rywalizacji skoczków narciarskich w Willingen stanęła pod znakiem opadów deszczu. Dały się one mocno we znaki Polakom, którzy spisali się znacznie poniżej oczekiwań. Udaną próbą popisał się jedynie Dawid Kubacki.
Obecny weekend w kontekście skoków narciarskich stanie pod znakiem rywalizacji na skoczni w Willingen. W piątek odbędzie się konkurs par mieszanych, natomiast na sobotę i niedzielę zaplanowano dwukrotnie zmagania indywidualne. Dziś z kolei odbyła się sesja treningowa.
Słabe skoki Polaków w Willingen
Od godzin porannych pogoda w Willingen nie była zbyt dobra. Spore utrudnienie sprawiał padający deszcz, który przede wszystkim hamował zawodników na rozbiegu i sprawiał, że nie byli w stanie oddać udanych prób. Pojawiły się nawet wątpliwości, czy piątkowa rywalizacja dojdzie do skutku.
Zgodnie z planem udało się rozegrać jedynie pierwszą sesję treningową. Najlepiej spośród Polaków spisał się Dawid Kubacki, który skoczył 137,5 metrów i zajął trzecie miejsce. Znakomitą próbą popisał się z kolei Ziga Jelar – wylądował na 154,5 metrze, co jest nowym nieoficjalnym rekordem świata na dużych skoczniach.
Pozostali polscy skoczkowie spisali się przeciętnie lub słabo. Jakub Wolny oddał próbę na 122,5 metra (43. miejsce), Kamil Stoch skoczył jedynie 111 metrów (46. miejsce), Aleksander Zniszczoł 120 metrów (50. miejsce), Paweł Wąsek 116,5 metra (52. miejsce), a Piotr Żyła 110 metrów (53. miejsce).
Drugi trening rozpoczął się zgodnie z planem, ale został przerwany po próbie Daniela Hubera, który skoczył jedynie 63 metry. Spośród Polaków, drugą próbę zdołał oddać jedynie Jakub Wolny, który skoczył 105 metrów.
Daniel Huber 🇦🇹 mówi mi, że na rozbiegu potop. Woda bardzo wstrzymała go na rozbiegu, fatalna prędkość i bezpieczne lądowanie na 63. metrze.
II seria treningowa przerwana i odwołana.
O 16 ma ruszyć mikst. Niebawem poznamy składy.#skijumpingfamily @Skijumpingpl @Eurosport_PL
— Dominik Formela (@DominikFormela) February 3, 2023
Brak Polski w mikście
Polska drużyna nie wystąpiła w piątkowej rywalizacji drużyn mieszanych. Do Willingen nie udały się bowiem polskie zawodniczki. Jeszcze w piątek, a dokładniej o godzinie 18:15 rozpocznie się natomiast sesja kwalifikacyjna do sobotniego konkursu indywidualnego.
Noc z medalami. Jan Habdas zachwycił na mistrzostwach świata