Na początek sobotnich meczy w Nice I lidze zobaczyliśmy dwa spotkania, w których grały zespoły zajmujące czołowe pozycję w tabeli.
Pogoń Siedlce 0-0 Chojniczanka
W Siedlcach bardzo liczono na przerwanie fatalnej passy trzech porażek z rzędu ekipy Pogoni. Zadanie było wyjątkowo trudne gdyż rywal z najwyższej półki, jednak Siedlczanie swojej szansy mogli wypatrywać w kryzysie jaki dopadł Chojniczankę w ostatniej kolejce kiedy wyraźnie uległa drużynie GKS Tychy. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana, nikt nie chciał podjąć ryzyka i obie strony grały zachowawczo. Obie drużyny miały swoje szanse na zdobycie bramki, jednak żadnej z nich ta sztuka się nie udała? Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy przejęli inicjatywę i zdobyli bramkę na 1:0. Po tym trafieniu bardziej zdecydowanie zaatakowali przyjezdni, długo ich ataki nie przynosiły efektu w postaci bramki, jednak w 88 minucie Chojniczance udało się doprowadzić do remisu za sprawą Rafała Grzelaka. Kiedy kibice myśleli już, że spotkanie zakończy się podziałem punktów zwycięską bramkę zdobyli przyjezdni. Dzięki temu zwycięstwu Chojniczanka traci do lidera tylko jeden punkt i do samego końca będzie się liczyła w walce o awans do Ekstraklasy.
Sandecja Nowy Sącz 1-0 Chrobry Głogów
Kibice w Nowym Sączu liczyli na podtrzymanie dobrej passy i utrzymanie pozycji lidera I ligi. Choć początek spotkania był nerwowy w wykonaniu obu ekip to jednak z biegiem czasu gospodarze wypracowywali sobie coraz większą przewagę. Tuż przed przerwą Sandecja objęła prowadzenie, w 41 minucie bramkę zdobył Bartłomiej Dudzic. W drugiej części spotkania gospodarze nie forsowali już tempa, a goście nie potrafili zagrozić ich bramce. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 i dzięki trzem punktom Sandecja na pewno pozostanie na pozycji lidera Nice I ligi.
