Tym razem naszym testom poddaliśmy jeden z najnowszych modeli gimbala, chińskiego potentata na rynku tego rodzaju sprzętu! Przed nami recenzja FeiyuTech Vlog Pocket, który najpierw zaskoczył nas swoim bardzo małym rozmiarem, a następnie…Wielkimi możliwościami w pracy ze smartfonami!
Zacznijmy jednak standardowo, czyli od tego, co otrzymujemy w pudełku, które jak już nas przyzwyczaił FeiyuTech jest eleganckie, solidne i dające od razu odczuć, że będziemy mieli do czynienia z produktem premium. Po podniesieniu wieczka i sterty papierków (karta gwarancyjna, ulotka z informacjami o producencie, skrócona wersja instrukcji obsługi w języku polskim oraz anglojęzyczna instrukcja obsługi, ale stworzona w bardzo fajny sposób, tak by nawet osoby nieposługujące się biegle językiem angielskim, mogły sobie z nią poradzić) naszym oczom ukazuje się malutkich rozmiarów Vlog Pocket, dodatkowo wkręcana rączka (na śrubie 1/4 cala, więc jeśli chcemy, to możemy w tym miejscu zamontować także inny statyw czy ramie teleskopowe), która służy nam również jako tripod, wykonany z bardzo miłego w dotyku materiału woreczek do schowania naszego sprzętu oraz kabel USB – micro-USB do ładowania gimbala.
Zanim zaczęliśmy test, od razu wiedzieliśmy jakiego przeciwnika do pokonania będzie miał Vlog Pocket – droższego o około 100 złotych DJI Osmo Mobile 2. Pierwsze dwa plusiki Vlog Pocket złapał już na samym starcie, a były nimi oczywiście cena oraz budowa. Choć sprzęt od FeiyuTech jest równie mały, to wygląda o wiele solidniej od swojego przeciwnika, a waży…Mniej, dzięki temu, że został wykonany z bardzo dobrej jakości tworzywa sztucznego.
Kolejna zaleta Vlog Pocket to idealna obsługa chyba każdego smartfona w trybie 3-osiowym. My do testów wykorzystaliśmy dużego, bo aż 6,1-calowego Huawei P30, który również swoje waży, a gimbal spisał się bez żadnych zarzutów.
Uruchomienie sprzętu również jest bardzo proste. Zaczynamy od odblokowania małego pokrętła (jest na nim oznaczenie dwóch małych kłódek, więc nie powinno być problemów), następnie podnosimy uchwyt do góry, wkładamy nasz telefon i naciskamy, przytrzymując przed chwilę jeden z dwóch (górny) okrągłych przycisków, który również ma odpowiednie i intuicyjne oznaczenie. Po tych czynnościach gimbal wraz z umiejscowionym telefonem (jeśli mamy cienkie silikonowe etui to jest duża szansa, że również z nim zmieścimy telefon w uchwycie) automatycznie się wyważy i będzie gotowy do działania.
Bardzo ucieszył nas również fakt, że silniczki gimbala bardzo dobrze zrównoważyły nasz sprzęt nawet w przypadku, gdy nie był on umiejscowiony na środku. Niestety w przypadku Huawei P30 było to niemożliwe, ponieważ w tym miejscu jest przycisk włączania/wyłączania telefonu.
Dużym udogodnieniem jest także aplikacja Feiyu On za pomocą, której z poziomu gimbala możemy kontrolować nasze nagrania. Poza możliwością robienia zdjęć, startu i stopu nagrywania, mamy także specjalnie spersonalizowane pod tę aplikację efekty, takie jak Dolly Zoom czy Motion Timelapse, aby nadać filmom bardziej kinowy wygląd. Ponadto za pomocą Feiyu On aktualizujemy oprogramowanie gimbala, dzięki czemu nie musimy pobierać aktualizacji na nasz komputer, następnie podłączać kablem do niego Vlog Pocketa i dopiero na końcu uruchamiać z pozycji komputera aktualizacji. Jeszcze innym dodatkiem jest możliwość sterowania gimbalem za pomocą innego smartfona. Zatem jeden z naszych telefonów może być umiejscowiony w uchwycie i nagrywać to, co chcemy, a drugi steruje jego poczynaniami.
Chcielibyśmy się do czegoś w końcu doczepić, by nie wyszło za słodko, ale naprawdę nie ma do czego, szczególnie że na duże słowa uznania zasługuje bateria, mogąca wytrzymać na jednym ładowaniu aż do 14 godzin pracy! My co prawda aż tak długo z Vlog Pocket nie pracowaliśmy, ale po około 8 godzinach użytkowania żadnych zmian nie uświadczyliśmy. Jeśli jednak mamy gdzieś wbić szpileczkę to będzie to sposób ładowania. W dobie coraz częściej używanego USB-C (ba, za chwilę wychodzi przecież USB4), my w tym wypadku musimy mieć w swoim zasięgu kabel micro-USB.
W Vlog Pocket zastosowano algorytmy antywstrząsowe oraz silniki bezszczotkowe. Dzięki nim gimbal jest bardzo cichy, a obraz wychodzący płynny oraz stabilny. Jeśli już przy stabilności jesteśmy to FeiyuTech oferuje nam trzy tryby:
- Tryb panoramowania – tryb dla osób, które już pierwsze kroki z gimbalami za sobą. Smartfon w trybie panoramicznym płynnie podąża za ruchem obrotowym uchwytu, jednocześnie ciągle zachowując stałe położenie względem linii horyzontu.
- Tryb blokady – zdecydowanie nasz ulubiony i najbardziej wygodny tryb. Obiektyw telefonu zachowuje stały kierunek, jednak obrót na wszystkich osiach jest zablokowany w zadanej wcześniej pozycji
- Tryb śledzenia – równie przyjemny i dość pewny tryb dla osób, które jeszcze w stu procentach nie opanowały swojego sprzętu. W tym trybie obiektyw płynnie podąża za ruchem obrotowym uchwytu oraz w kierunku góra – dół.
Podsumowując, FeiyuTech wypuszczając na rynek Vlog Pocket, stworzył ogromną konkurencję dla trochę droższego DJI Osmo Mobile 2 i w naszych oczach pokonał go zdecydowanie! Cena (300-350 zł), jakość wykonania, lekkość, kompaktowość i łatwość pracy sprawiają, że trudno będzie stworzyć w tej półce cenowej sprzęt lepszy. Ponadto Vlog Pocket możemy z czystym sumieniem polecić początkującym instagramerom, osobom posiadającym kanał na YouTube, a także podróżnikom, którzy chcą ze swoich wypraw przywozić nagrania świetnej jakości, mając w plecaku “nadbagaż” o wadze zaledwie 272 gramów!
SPECYFIKACJA TECHNICZNA:
– model: Vlog Pocket
– udźwig: do 240 g
– zakres obrotu osi: Tilt: 165°, Roll: 240°, Pan: 330°
– zasilanie: wbudowany akumulator
– czas pracy na jednym ładowaniu: do 14 h
– waga: 272 g (bez akcesoriów)
– wymiary złożonego gimbala: 14,5 x 10,5 x 6 cm
– wymiary rozłożonego gimbala: 9,1 x 24,2 x 6 cm
– mocowanie statywowe żeńskie 1/4″
Zawartość zestawu
– Vlog Pocket
– statyw
– kabel USB – micro USB
– pokrowiec
Używamy takiego gimbala podczas pracy. ładnie podąża za celem. Teraz można go kupić taniej w euro na black friday 2019. wukomobil.pl