Fenomenalne spotkanie Cuprum Lubin

26 paź 2016, 19:45

Cuprum Lubin podejmował na swoim terenie Asseco Resovię Rzeszów. Atut własnego boiska pomógł im w zaprezentowaniu bardzo dobrego poziomu. Pokonali wicemistrzów Polski 3:0 (25:20, 25:20, 25:22).

Na początku pierwszego seta lubinianie po dobrych blokach na Ivoviciu i asie Haina wyszli na prowadzenie 3:0. Przewaga gospodarzy wciąż się utrzymywała (8:4). Po ataku Perrin’a w taśmę, lubinianie powiększyli swoje prowadzenie (10:5). Sporo zepsutych zagrywek przez wicemistrza Polski, nie pozwalało im na zbliżenie się do remisu (16:10). Postawa lubinian mogła się bardzo podobać. Nie pozwalali rozpędzić się zespołowi z Rzeszowa (18:13). W decydującą część seta weszli z cztero punktową przewagą (21:17). Nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa z rąk i niespodziewanie wygrali pierwszego seta 25:20.

Oba zespoły grały punkt za punkt do stanu 3:3, później dwie dobre akcję pozwoliły lubinianom na skromne prowadzenie (5:3). Z przewagi nie cieszyli się zbyt długo, gdyż już za chwilę tablica pokazywała 6:6, 8:8. Po raz pierwszy w meczu rzeszowianie wyszli na prowadzenie (9:8). Choć zaczęli grać lepiej, nie potrafili zbudować przewagi nad zespołem gospodarzy (12:12), natomiast dwie dobre akcje pozwoliły na kolejne prowadzenie lubinian (14:12). Atak po antence Rossard’a powiększył ich przewagę (16:13). Atak Boehme ze środka wyprowadził lubinian na cztero punktowe prowadzenie (19:15). Mimo kilku dobrych akcji, Rzeszów nie mógł doprowadzić do remisu (23:19). As serwisowy Taht’a i piłka setowa dla Lubina. Cały set zakończył się takim samym rezultatem jak poprzednia partia.

W kolejnym secie, jak w dwóch poprzednich partiach, lubinianie wyszli na prowadzenie (5:3). Tablica wyników po chwili znów pokazywała remis 6:6, 7:7. Po ataku Perrin’a i bloku Ivovicia Asseco Resovia osiągnęła dwu punktowe prowadzenie (9:11). Lubinianie doprowadzili do remisu (12:12) po czym rzeszowianie znów odskoczyli na dwa „oczka” (12:14). Gospodarze nie dawali za wygraną (15:15). Wicemistrzowie Polski raz po raz zdobywali dwa punkty przewagi (15:17), po czym lubinianie wracali do wyniku (17:17). As serwisowy Łukasza Kaczmarka i błąd w ataku Jochena Schoeps’a wyprowadził gospodarzy na prowadzenie (20:18). Dwu punktowa przewaga wciąż się utrzymywała (22:20). As serwisowy Mateusza Malinowskiego (23:20) aut Schoeps’a (24:20), atak Perrin (24:21), blok Lemańskiego (24:22), atak Kaczmarka i koniec meczu (25:22).

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:20, 25:20, 25:22)

MVP: Łukasz Kaczmarek

Cuprum Lubin: Pupart, Kaczmarek, Boehme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek, Michalski, Gorzkiewicz, Gunia, Kryś, Koumentakis, Grobelny

Asseco Resovia Rzeszów: Nowakowski, Lemański, Ivović, Perrin, Rossard, Drzyzga, Wojtaszek, Tichacek, Dryja, Schoeps, Masłowski, Depowski, Winters

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA