Brytyjski dziennikarz Martin Lipton piszący dla “The Sun” poinformował, że FIFA rozważa wprowadzeniu dodatkowych regulacji w kwestii wykonywania rzutów karnych. Do zmiany przepisów działaczy sprowokowało zachowanie Emiliano Martineza, który w trakcie mundialu w Katarze skutecznie rozpraszał rywali.
FIFA chce zakazać bramkarzom rozpraszania swoich rywali
Finał Mistrzostw Świata 2022 w Katarze kibice będą wspominać jeszcze latami. Szalone spotkanie zakończyło się w regulaminowym czasie gry wynikiem 2:2, następnie dwa gole zobaczyliśmy w dogrywce, a ostatecznie o tym, kto wygra mundial, zadecydowały dopiero rzuty karne.
To właśnie obserwacja jedenastek w meczu Francja – Argentyna skłoniła działaczy FIFA do dyskusji na temat zmian w przepisach. Tak przynajmniej twierdzi Martin Lipton z “The Sun”, który donosi, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej chce zakazać bramkarzom rozpraszania rywali stojących na linii bramkowej. Brytyjczyk dodaje, że golkiperzy nie będą mogli również dyskutować z piłkarzami.
Dziennikarz przypomina przy tym zachowanie Argentyńczyka Emiliano Martineza, który próbował rozpraszać rywali, kiedy Ci wykonywali rzuty karne. Szczególnie było to widoczne właśnie w starciu finałowym przeciwko Francuzom. Przed jedenastką, którą wykonywał Aurelien Tchouameni, Martinez nie podał piłki rywalowi, a wybił ją w innym kierunku.
Penalties rules to be changed after Emi Martinez’s five tricks at World Cup | @MartinLipton https://t.co/HDduQKSTpF pic.twitter.com/cGpE2RyChL
— The Sun Football ⚽ (@TheSunFootball) January 27, 2023
Podobnie zachował się Argentyńczyk przy okazji rzutu karnego Kingsleya Comana. Wówczas przed samym wykonaniem jedenastki przez Francuza dyskutował zawzięcie z arbitrem Szymonem Marciniakiem. Zarówno jeden, jak i drugi zawodnik nie trafili do siatki. Według brytyjskiego dziennikarza zmiany mogą wejść w życiu już w marcu.
Copa America odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. To początek zmian