Zawodami w norweskim Holmenkollen w dniach 18-24 marca br. zakończyła się kolejna edycja biathlonowego Pucharu Świata w sezonie 2018/2019. Monika HOJNISZ, jako druga Polka w historii po Krystynie PAŁCE-GUZIK, znalazła się w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej.
Nasza zawodniczka przed tymi zawodami zajmowała dziewiąte miejsce w ogólnej klasyfikacji Pucharu z dużymi szansami na utrzymanie miejsca w pierwszej dziesiątce. Warunkiem oczywiście były dobre biegi i strzelania. Monika HOJNISZ w pierwszej konkurencji imprezy – biegu sprinterskim na dystansie 7,5 km – zajęła dobre 13 miejsce, głównie za sprawą bezbłędnego strzelania, gdyż na trasie biegowej straciła ponad 1 minutę do zwyciężczyni – Anastazji KUZMINY ze Słowacji.
Druga konkurencja – bieg pościgowy na dystansie 10 km – był nieco mniej udany dla naszej zawodniczki, gdyż zajęła w nim 17 miejsce mając aż trzy pudła na strzelnicy i tracąc na mecie 3:35,2 minuty do zwyciężczyni, którą ponownie została KUZMINA.
Finałowa konkurencja zawodów – bieg ze startu wspólnego na 12,5 km dla trzydziestu najlepszych zawodniczek klasyfikacji generalnej Pucharu był najmniej udany dla Polki. HOJNISZ po nieodobrym strzelaniu (aż 5 nietrafionych tarcz) zajęła 26 miejsce tracąc do pierwszej na mecie Szwedki Hanny OEBERG 2:42,4 minuty.
Dzięki jednak tym występom nasz zawodniczka utrzymała miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2018/2019 i mogła cieszyć się z historycznego dla siebie i naszego biathlonu występu w bieżącym sezonie ! Polka zdobyła w sumie 567 punktów tracąc do dziewiątej – Niemki Franziski PREUSS tylko 3 punkty. A Puchar zdobyła Włoszka Dorothea WIERER (904 punkty) przed swoją rodaczką Lisą VITOZZI (882 punkty) i KUZMINĄ (870 punktów). Naszej zawodniczce należą się słowa dużego uznania za walkę w całym sezonie i życzenia jeszcze lepszych występów w kolejnych edycjach Pucharu Świata.
