Rein Taaramae zwyciężył na 20. etapie wyścigu Giro d’Italia. Rafał Majka zajął dziesiąte miejsce. Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie Vincenzo Nibali.
Przedostatni etap wyścigu liczył 134 kilometry i prowadził z Guillestre do Sant’t Anna di Vinadio. Dziś kolarze mieli do pokonania cztery podjazdy.
Po rozpoczęciu etapu powstała kilkuosobowa ucieczka, w której składzie znaleźli się m.in. Nieve, Taaramae, Atapuma, Visconti, Brambilla i Dombrowski. Na szczycie pierwszego podjazdu- Col de Vars, strata peletonu wynosiła blisko 7 minut. Kilka kilometrów dalej na atak zdecydował się Mikel Nieve. Hiszpan samotnie dotarł na szczyt Col de la Bonette. Za nim ze stratą ponad minuty podążała grupa w składzie: Atapuma, Visconti, Dombrowski, Kangert, Foliforov i Taaramae.
Na zjeździe grupa pościgowa dojechała do kolarza Sky, a z tyłu dołączył Brambilla. Ośmioosobowa ucieczka rozpoczęła pojazd w miejscowości Isola z przewagą ponad dziesięciu minut nad peletonem.
Po rozpoczęciu wspinaczki pod Colle della Lombarda zaatakowali Atapuma i Dombrowski. Po chwili dołączył do nich Giovanni Visconti, a kilka kilometrów później dwójka Kangert, Taaramae. Tymczasem z tyłu tempo nadawała drużyna Tinkoff. Jednak praca drużyny Rafała Majki nie przyniosła większych efektów.
Na czoło peletonu przesunął się Michele Scarponi, który przygotował atak dla Nibalego. Wicelider wyścigu wykorzystał pracę kolegi i zdecydował się na atak. Za nim pojechał tylko Valverde i Chaves. Chwilę później również ta dwójka nie była wstanie utrzymać się za kołem Włocha. Tymczasem z przodu zaatakował Taaramae.
Po kilku kilometrach Nibali dojechał do Kangerta. Estończyk pomógł swojemu liderowi w powiększeniu przewagi nad Chavesem. Na szczyt Colle della Lombarda, Nibali dotarł z przewagą ponad 40 sekund nad Kolumbijczykiem. Chaves przeżywał ciężkie chwilę i jeszcze przed końcem podjazdu stracił kontakt z Valverde.
Nibali powiększał przewagę na zjeździe. Za nim jechał Valverde, który walczył o awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, Natomiast do Chavesa dołączyła grupa z Majką i Kruijswijkiem na czele.
Rein Taaramae po fantastyczny ataku jako pierwszy dotarł do mety 20 etapu. Drugie miejsce zajął Darwin Atapuma, a trzeci finiszował Dombrowski. Nibali ukończył etap ponad półtorej minuty przed Chvesem i zapewnił sobie zwycięstwo w 99. edycji Giro d’Italia. Na trzecie miejsce awansowała Alejandro Valverde. Rafał Majka ukończył etap na 10. miejscu i utrzymał piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.
Jutro tzw. etap przyjaźni, na którym o zwycięstwo powinni rywalizować sprinterzy.