Michał Haratyk zajął 2. miejsce podczas szwedzkiego mityngu lekkoatletycznego Globengalan w Sztokholmie. Polak pchnął kulę na odległość 20,46 m i przegrał ze zwycięzcą Timem Neodowowem o 87 centymetrów.
Polak swą najlepszą próbą popisał się w ostatniej konkursowej kolejce, w której to właśnie jego kula lądowała na 20,46 m. Wcześniej jego najlepszym wynikiem było 20,20 m, które także dałoby mu 2. lokatę. Zwyciężył Kanadyjczyk Tim Neodow z rezultatem 21,33 m, ustanawiając przy tym swój nowy rekord życiowy. Trzeci był reprezentant Argentyny German Lauro, który w swej najlepszej drugiej konkursowej kolejce uzyskał 20,07 m.
Przypomnijmy, że tegoroczny sezon halowy w wykonaniu Haratyka jest jego najlepszym w karierze. Przełomem okazały się łódzkie zawody Pedro’s Cup, a także toruński Copernicus Cup, w których to Polak wielokrotnie przerzucał 21 metrów, ustanawiając także rekord życiowy na poziomie 21,35 m.
W dotychczas rozegranych konkurencjach w Sztokholmie Anna Kiełbasińska z rezultatem 24,11 s zwyciężyła w jednej serii 200 metrów. Ósma w rywalizacji skoczkiń wzwyż uplasowała się Urszula Gardzielewska-Domel, która trzema zrzutkami na 1,89 m, zakończyła udział w konkursie. Końcowy wynik Polki to 1,84 m.
Wartym odnotowania rezultatem na 1000 metrów jest ustanowienie rekordu świata przez biegacza z Dżibuti Ayanleha Souleimana, który wygrał rywalizację na tym dystansie z najlepszym w historii czasie 2:14.20.
Szwedzkiej publiczności jeszcze dziś zaprezentują się m.in: Adam Kszczot na 800 metrów, Joanna Jóźwik, Katarzyna Broniatowska i Sofia Ennaoui – wszystkie w biegu na 1 milę oraz Tomasz Jaszczyk i Adrian Strzałkowski – obaj skok w dal.
Odmiana nazwisk poziom hard… Jak ktoś nie potrafi lepiej niech się nie bierze.