Krzysztof Głowacki przed kilkoma tygodniami zdobył tytuł mistrza świata WBO w kategorii junior ciężkiej. Polski pięściarz znokautował w Newark Niemca Marco Hucka. Okazuje się jednak, że zdobycie tytułu kosztowało Głowackiego sporo zdrowia.
Polskiego mistrza czeka długa przerwa. Musi zostać poddany dwóm zabiegom chirurgicznym. Po nich, Głowackiego czeka rehabilitacja. Polski pięściarz poinformował swoich kibiców o kłopotach zdrowotnych za pomocą swojego profilu na portalu społecznościowym. Oto treść tej wiadomości:
“Po poniedziałkowym rezonansie magnetycznym wiemy, że w przyszłym tygodniu czekają mnie na pewno dwa zabiegi chirurgiczne. Pierwszy to standardowo łokieć – w czasie walki skruszyły sie kości trzeba je wyszlifować i wyciągnąć odłamki kości. Gorzej z nadgarstkiem – po lewej stronie odłamał się kawałek kości (to przed walką jeszcze), więc w tym wypadku również konieczna będzie artroskopia, po prawej stronie nie wiadomo skąd i jak pojawiła się dziura o średnicy 7 mm, którą najpierw trzeba oczyścić, a później wstawić implant. W związku z tą lewą ręką czeka mnie przymusowe 6 tygodni przerwy od treningów i rehabilitacja i choć bardzo chciałbym walczyć jeszcze w tym roku to wydaje się to niemożliwe. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i niedługo będę mógł wrócić do treningów”
Z powodu problemów ze zdrowiem, Głowacki nie będzie w tym roku bronił swojego mistrzowskiego tytułu.