Górnik Zabrze wygrał w rewanżowym spotkaniu I rundy Pucharu EHF z PGU Kartina Tyraspol 36:25 (21:13).
Podczas pierwszego starcia Górnik wygrał wyraźnie 40:25, więc przystępował do rewanżu z dużym spokojem. Początek spotkania był wyrównany, dopiero na dwubramkowe prowadzenie (3:1) wyprowadził zespół Buszkow. W dziesiątej minucie po trafieniu Bartłomieja Tomczaka Górnik prowadził 8:5.
Górnik kontrolował przebieg spotkania, również wyłączając z gry mołdawskiego obrotowego Lupasco. Siedem minut przed końcem pierwszej połowy śląska drużyna prowadziła już pięcioma bramkami po widowiskowym rzucie Andrzeja Kryńskiego nad bramkarzem Kartiny. Do przerwy polska drużyna wygrywała 21:13.
Zaraz po przerwie Kartina straciła kolejne dwie bramki i mecz już był formalnością. Dziesięć minut przed końcem spotkania podopieczni Mariusza Jurasika wygrywali 29:20. Po chwili kolejną bramkę rzucił Adrian Niedośpiał, później obrotowy Tymoteusz Piątek.
Drużyna z Tyraspola poddała ten mecz. Górnik ostatecznie wypunktował rywali 36:25 i awansował do drugiej rundy. W drugiej rundzie rywalem będzie ZTR Zaporoże z Ukrainy.
Górnik Zabrze – PGU Kartina Tyraspol 36:25 (21:13).
Górnik: Witkowski, Kornecki, Kicki – Buszkow 4, Daćko 6, Tomczak 4, Ścigaj 2, Niewrzawa 8, Gromyko 1, Kryński 3, Niedośpiał 6, Tatarincew 1, Niedźwiedzki, Piątek 1.
PGU Kartina: Mamcov, Saharnen – Cusnir, Ustymenko 5, Petryczenko 2, Costin, Bulgar, Lupasco 5, I. Maruha 1, M. Maruha 2, Boldirev, Witechowczi 3, Jedić 7.