W jedenastej kolejce męskiej PGNiG Superligi Stal Mielec podejmowała Górnika Zabrze. Obie ekipy prezentują się dobrze w tym sezonie i faworyt był trudny do określenia. Jednak to goście prowadzili przez całe starcie i odnieśli dziesiąte zwycięstwo.
Szybciej w mecz weszli goście i natychmiastowo ugrali dwie bramki przewagi. Z minuty na minutę dominowali coraz bardziej. Gospodarze mieli na koncie tylko jedną bramkę zdobytą na początku starcia (1:5). Złą passę przełamał Krępa z koła i od tego momentu gra stała się bardziej zacięta. Trafienia padały na przemian, ale to zabrzanie utrzymywali prowadzenie.
Stal ponownie miała problem ze skutecznością (6:13). Tempo meczu zwolniło. Różnica była spora, ale skutecznością popisali się Ćwięka oraz Wojkowski. Mielczanie byli zdeterminowani i za wszelką cenę chcieli wyrównać. Jednak pierwszą część spotkania zakończyli z siedmioma bramkami straty (11:18).
Na początku drugiej połowy pojawiły się wykluczenia dla ekipy gości. Zabrzanie byli zmuszeni grać bez dwóch zawodników. Stal nie wykorzystała jednak szansy na zmniejszenie różnicy. Kiedy drużyny grały w pełnych składach bramki były zdobywane na zmianę (15:22). Dobrą dyspozycję prezentował bramkarz miejscowych Wiśniewski. Zespoły grały ostro i sędzia wysłał na ławkę Adamuszka i Krępę.
Mielczanie rozpędzali się z minuty na minutę i zredukowali straty do czterech “oczek” (20:24). Czasu było coraz mniej, lecz walka trwała nadal – rzucił Cuzic, a natychmiast odpowiedział Sluijters. W końcówce obie ekipy popisały się ciekawymi akcjami. Janyst zdobył bramki indywidualnymi zagraniami, ale to było zbyt mało i triumfowali goście (29:35).
SPR Stal Mielec – Górnik Zabrze 29:35 (11:18)
SPR Stal Mielec: Lipka, Wiśniewski- Wilk, Krępa, Janyst, Wypych, Skuciński, Mochocki, Kłoda, Sarajlić, Kawka, Chodara, Cuzic, Wojkowski, Krupa, Ćwięka.
NMC Górnik Zabrze: Kornecki, Galia- Gluch, Daćko, Fąfara, Tomczak, Gromyko, Sluijters, Tatarinstev, Gliński, Gogola, Tokaj, Matuszak, Bąk, Francik, Adamuszek.