Selekcjoner reprezentacji Polski w siatkówce, Nikola Grbić, odniósł się do kwestii dotyczącej kontrowersyjnego systemu rozgrywania mistrzostw świata w Polsce i Słowenii. Mnóstwo ekspertów zarzuca, że schemat mundialu faworyzuje Polaków. Teoretycznie, jeśli Biało-Czerwoni przegrają dziś z drużyną USA, mogą trafić na trudniejszego rywala w dalszej fazie turnieju. Trener naszej kadry nie zamierza jednak odpuszczać wspomnianej rywalizacji.
Kontrowersyjny system mistrzostw świata 2022
Schemat rozgrywania mistrzostw świata w siatkówce w Polsce i Słowenii wywołuje sporo kontrowersji. Po fazie grupowej z drużyn, które awansują do 1/8 finału, wykreuje się szesnastozespołowa klasyfikacja. Gospodarze, nie biorąc pod uwagę dokonań w swoich grupach, zajmą dwa pierwsze miejsca.
Pozostałe ekipy na pozycjach od trzeciej do szesnastej będą klasyfikowane według liczby zwycięstw, zdobyczy punktowej, bilansu setów oraz małych punktów. W play-offach pierwsza drużyna zmierzy się z ostatnią w tabeli, druga z piętnastą, trzecia z czternastą, itd. To wzbudziło multum zarzutów, jakoby Biało-Czerwoni byli faworyzowani.
Grbić nie odpuści pojedynku przeciwko USA
Gdyby polscy siatkarze przegrali we wtorkowej potyczce przeciwko Amerykanom, mogliby na nich trafić dopiero w półfinale imprezy. Jeżeli natomiast to reprezentacja Polski zanotuje wygraną, będzie miała trudniejszą przeprawę. Z celowymi porażkami w wielkich turniejach siatkówki mieliśmy już do czynienia. Jednak trener naszego zespołu narodowego, Nikola Grbić, zapewnia, że nie ma zamiaru odpuszczać meczu z USA. Dodatkowo wspomina mundial w 2010 roku i starcie Brazylia – Bułgaria, które określa mianem hańby.
– Jak mógłbym powiedzieć swoim zawodnikom, że może byłoby lepiej, żebyśmy przegrali? Niestety są trenerzy, którzy to zrobili. Może sądzą, że kierowali się najlepszym interesem drużyny. Ja mam inne zdanie. Ci, którzy się tak zachowują, nie mają mojego szacunku. I nigdy nie będą go mieć – podkreśla trener reprezentacji Polski.
– Pamiętam jak Brazylijczycy grali z Bułgarami w mistrzostwach świata 2010. Sześć tysięcy ludzi przyszło oglądać ich spotkanie. Niektórzy pokonali setki kilometrów, żeby zobaczyć starcie. I co zobaczyli? Mecz, w którym obie drużyny chciały przegrać. To była hańba dla siatkówki. W pewnym momencie ludzie na trybunach wstali i odwrócili się plecami do boiska. Nie chcieli patrzeć na to, co się dzieje – dodał Nikola Grbić.
𝗜 𝘁𝗮𝗸𝗮 𝗽𝗼𝘀𝘁𝗮𝘄𝗮 𝗻𝗮𝗺 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗯𝗮𝗿𝗱𝘇𝗼 𝗽𝗼𝗱𝗼𝗯𝗮 👏
Nikola Grbić? 🔝🏐 #gangłysego #MŚ2022M #MWCH2022 pic.twitter.com/EjIC4ss5x9— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 30, 2022
Dotychczas Biało-Czerwoni podczas fazy grupowej tegorocznych mistrzostw świata pokonali Bułgarię (3:0) oraz Meksyk (3:0). Mecz Polska – USA odbędzie się we wtorek 30 sierpnia. Początek tego współzawodnictwa zaplanowano na godzinę 20:30.
Polska – USA (30.08). Gdzie i kiedy transmisja? MŚ siatkarzy