Po fazie zasadniczej przyszedł czas na spotkania play-off. Druga ekipa tabeli – Impel Wrocław rywalizowała z trzecią – Grot Budowlani Łódź. Mecz był niezwykle zacięty, jednak w pierwszym spotkaniu zwycięstwo odniosły łodzianki. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w poniedziałek we Wrocławiu.
Łodzianki weszły rozkojarzone w spotkanie (1:4), jednak wszystko wróciło do normy i odrobiły starty (5:5). Kolejna seria, tym razem siedmiopunktowa, zapisała się na koncie wrocławianek (6:12). Choć dalej toczyła się gra punkt za punkt, to wyrobiona przewaga Impelu była spora (9:15). Dobrze funkcjonujący blok łodzianek pozwolił im odrobić część strat, dzięki czemu zbliżyły do wyniku (14:16). Rywalki nie pozostały dłużne i raz po raz uciekały gospodyniom spotkania (15:20). Bardzo długa akcja zakończyła się pozytywnie dla Budowlanych. Choć Bajer szalała w obronie, jej koleżanki z drużyny nie mogły skończyć ataku, co wykorzystały rywalki (17:23). Ostatecznie to wrocławianki wygrały do 18.
W drugi secie spotkania długo toczyła się wyrównana gra (5:5). Po udanej kiwce gospodynie wyszły na prowadzenie 7:5, które natychmiast straciły (7:7) i za moment odzyskały (11:8). Bardzo dobra dyspozycja Hancock na zagrywce napsuła krwi przyjmującym z Łodzi (12:12) i to wrocławianki odzyskały prowadzenie (15:17). Nieudane zagrywki z obu stron siatki pojawiały się znacznie częściej niż w poprzedniej partii. Łodzianki doprowadziły do remisu, co zapowiadało ciekawą końcówkę seta (20:20). Choć gospodynie miały duże szanse na odskocznie rywalom kończyły akcje atakiem w aut (22:22). Atak Sylwi Pyci z piłki przechodzącej zakończył drugą odsłonę spotkania, wygraną przez łodzianki 25:22.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia gospodyń (7:4). Skuteczny blok po stronie łodzianek napędzał ich grę (10:5). Za moment przewaga wzrosła do sześciu “oczek” (12:6). Wrocławianki odrabiały swoje straty i były bardzo blisko wyrównania (13:11), jednak rywalki utrzymywały skromną przewagę (18:15). To wrocławianki zbliżały się na punkt to łodzianki raz po raz odskakiwały przyjezdnym. W końcówce udało im się zdobyć większą przewagę (22:18). Gabriela Polańska zakończyła kolejną partię spotkania (25:20), dzięki czemu Grot Budowlani Łódź objął prowadzenie w całym meczu.
Czwarty set zaczął się analogicznie do partii otwarcia (1:4). Budowlane odrobiły całkowicie straty (4:4), ale to jednak przyjezdne były w przodzie (5:7). Kolejna seria zapisała się po stronie zawodniczek z Wrocławia (6:10). Gospodynie wciąż walczyły o wyrównanie i znajdowały się coraz bliżej celu (10:12). Ostatecznie na tablicy pojawił się remis 12:12. Dalej toczyła się gra punkt za punkt, po czym dwie kolejne akcje wygrali goście (16:18). W decydującą część partii wchodziły z trzypunktowym zapasem (18:21), który rywalki zniwelowały do zera (21:21). Nieskończone ataki ze strony Impelu zemściły się na wyniku (24:22). Łódzki blok zakończył całe spotkanie.
Grot Budowlani Łódź – Impel Wrocław 3:1 (18:25, 25:22, 25:20, 25:22)
MVP: Kaja Grobelna
Impel Wrocław: Ptak, Konieczna, Kąkolewska, Hancock, Mędrzyk, Courtney, Stasiak, Kossanyiova, Cemrzyńska, Kaczor, Bałtycka, Wysocka, Stenzel, Sikorska
Grot Budowlani Łódź: Polańska, Pycia, Beier, Grobelna, Vincourova, Grajber, Maj-Erwardt, Pelc, Dreczka, Tobiasz, Twardowska, Strózik