W japońskim turnieju wzięły udział trzy męskie pary z Polski. Każdej z nich z mniejszymi lub większymi problemami udała się sztuka wyjścia z grupy. Turniej kobiecy udanie rozpoczęła para Brzostek/Kołasińska.
Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek w Yokohamie z numerem piętnastym. Dzięki wygranej w dwóch pierwszych meczach mieli zapewniony awans z grupy. W ostatnim starciu nie sprostali groźnym Brazylijczykom, Evandro i Pablo Solbergovi, którym ulegli 16:21, 21:18, 15:17. Prudel i Fijałek zakończyli grupowe zmagania na drugiej pozycji.
W tej samej grupie trzecią pozycję zajęła inna polska para, Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. W meczu, który decydował o tym, która z par będzie miała możliwość dalszej gry Polacy pokonali reprezentantów gospodarzy, Hasegawe i Shiratoriego do 13 i do 12.
Najdłużej o awans drżeli Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz, którzy przegrali oba wcześniejsze pojedynki. W pojedynku, który koniecznie musieli wygrać pokonali Francuzów Daguerre/Salvetti 16:21, 21:16, 17:15
W turnieju kobiecym naszymi przedstawicielkami są Kinga Kołasińska i Monika Brzostek. Za Polkami są już dwa spotkania, w których faworytkami były przeciwniczki. Pierwsze z nich przeciwko Hiszpankom Lilliana/Baquerizo udało się wygrać 21:17, 22:24, 15:13. W drugim minimalnie przegrały ze świetną holenderską parą Meppelink/ Van Iersel 13:21, 21:17, 14:16