Bez niespodzianki w eliminacjach na 1500m. Sofia Ennaoui pewnie awansowała do niedzielnego finału, zachowując najwięcej sił ze wszystkich rywalek. Bieg Polki był zdecydowanie najwolniejszy. Na 200 metrów do mety od grupy oderwała się Amela Terzić. Za nią pognała Ennaoui. Zwyciężyła Serbka z czasem 4:16.51. Polka nie ścigała rywalki za wszelką cenę, mając pewny awans do finału z drugiego miejsca. Na metę wpadła z czasem 4:16.78. W pierwszym biegu wygrała największa rywalka Ennaoui, Laura Muir z czasem 4:09.29. Druga w tym roku na listach europejskich Niemka, Konstanze Klosterhalfen pobiegnie na 3000m. Finał z udziałem Polki w niedzielę o 21.12.
Półfinał 800m bez Polaków
Polacy nie przebrnęli kwalifikacji. Michał Rozmys podobnie jak Bukowiecki przed mistrzostwami zmagał się z chorobą. Polak biegł w drugiej serii. Na 200 metrów do mety podopieczny Jacka Kostrzeby próbował wyjść na prowadzenie. Nie pozwolił mu na to Christoph Kessler. Rozmys biegł z Niemcem bark w bark przez 150 metrów. Na ostatniej prostej Polaka wyprzedziło jeszcze dwóch rywali. Kessler wygrał bieg z czasem 1:48.62. Rozmys uzyskał czas 1:49.45. Mateusz Borkowski trafił do bardzo silnej serii. Mocne tempo narzucił Jamie Webb. Za nim spokojnie do mety dobiegł faworyt do medalu, Álvaro de Arriba. Borkowski gonił prowadzących do samego końca. Zajął ostatecznie trzecie miejsce w serii. Do awansu zabrakło 26 setnych. Kwalifikacje wygrał Amel Tuka z czasem 1:47.95.
