W dwudziestej kolejce Ligii Siatkówki Kobiet czas na derby Łodzi. Na parkiecie zmierzą się ŁKS Commercecon Łódź oraz Grot Budowlani Łódź. Obie ekipy łączy nie tylko miasto ale również miejsce w tabeli. ŁKS zajmuje obecnie trzecie miejsce ( 41 punktów przy dziewiętnastu rozegranych spotkaniach), podczas gdy Budowlane są „ oczko” niżej z 38 punktami ( przy osiemnastu rozegranych meczach).
Przy wspaniałym wsparciu swoich kibiców, lepiej w spotkanie weszły siatkarki ŁKS-u (4:2, 8:4). Bardzo dobra zagrywka Zuzanny Efimienko spowodowała problemy z wyprowadzenie dobrej akcji po stronie Budowlanych (13:8). Równie dobrymi zagraniami zza dziewiątego metra popisała się Magdalena Stysiak (13:11). Po kilku błędach po stronie ŁKS-u wynik odwrócił się na korzyść gości (16:18). W drużynie ŁKS-u pojawiły się problemy z przyjęciem, na boisku pojawiła się Anna Korabiec, ale ona również nie była w stanie pomóc drużynie w tym elemencie. Końcówka najeżała bezapelacyjnie do Budowlanych ( 19:25).
Druga partia to znów przewaga gospodyń ( 3:0). W polu serwisowym pojawiła się jednak Stysiak, która ponownie pokazała siłę w zagrywce ( 3:4). Budowlane starały się „trzymać” wynik (8:6, 11:9). Jednak błędy w ataku spowodowały, że na tablicy widniały cztery „oczka” więcej dla ŁKS-u (13:9). Gospodynie utrzymywały bardzo dobrą grę, zwiększając przewagę (18:13, 20:15, 23:17). Nie dały jej sobie już wygrać i wygrały tą partię 25:19.
Na początku trzeciego seta drużyny grały punkt za punkt ( 3:2, 9:7, 10:8). Potem to jednak ŁKS zaczął zdobywać prowadzenie (12:9, 14:9). Na boisku Budowlanych pojawiła się na rozegraniu Ewelina Tobiasz, jednak dalej w akcjach pojawiało się dużo niedokładności ( 16:9, 18:10). Siatkarki Grotu Łódź próbowały wrócić jeszcze do gry (18:13) jednak gospodynie nie wypuściły już wypracowanej przewagi i wygrały trzecią odsłonę (25:17).
Na początku czwartego seta na prowadzenie wyszły Budowlane (2:5, 4:10). Podopieczne trenera Maska próbowały zniwelować stratę (7:10). Siatkarki Grotu Budowlanych odparły jednak „atak” (9:14, 10:18) i rozstrzygnęły bardzo szybko tego seta na swoją korzyść (15:25).
Derby Łodzi rozstrzygały się w piątej partii. lepiej rozpoczęły ją gospodynie (4:0,6:1). Przy zmianie stron na tablicy wyników było 8:4. Budowlane zdołały podgonić wynik (10:8, 11:10) oraz doprowadzić do remisu 11:11. Mimo wysokiego prowadzenia ŁKS-u na początku seta to Budowlane miały jako pierwsze dwie piłki setowe ( 13:14, 14:15). Podopieczne trenera Kryształowicza wykorzystały w końcu czwartą piłkę meczową, wygrywając partię 18:16.
ŁKS Commercecon Łódź: Bociek, Wójcik, Alagierska, Efimienko- Młotkowska , Muhlsteinova, Bidias, Strasz,
Grot Budowlani Łódź: Polańska, Stysiak, Stoltenborg, Bączyńska, Pencova, Brakocevic-Canzian, Stenzel
MVP: Brakocevic-Canzian
ŁKS Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź 2:3 ( 19:25, 25:19, 25:17, 15:25, 16:18)