W środę odbędzie się kontynuacja drugiej rundy imprezy rangi ATP Masters 1000 w Paryżu. Wówczas czeka nas mecz Hubert Hurkacz – Holger Rune. Polak wciąż marzy o kończącym sezon turnieju mistrzów w Turynie. Jednak – aby osiągnąć wyznaczony cel – koniecznie musi triumfować w całych paryskich zawodach. Czy duński oponent pokrzyżuje wrocławianinowi szyki? Gdzie i kiedy można obejrzeć transmisję starcia?
Hubert Hurkacz – Holger Rune podczas ATP 1000 w Paryżu
Hubert Hurkacz od zwycięstwa rozpoczął zmagania w halowych zawodach halowych na paryskich kortach. Polak pokonał Adriana Mannarino (7:6 (5), 6:4), choć miał w tym pojedynku sporo problemów z przełamaniem serwisu oponenta. Już na drugim etapie turnieju będzie miał do czynienia z wschodzącą gwiazdą światowego tenisa.
Holger Rune, bo o nim mowa, największe tegoroczne sukcesy osiągnął, triumfując w imprezach rangi ATP 250 w Bavarian Championship i Sztokholmie. Zwłaszcza druga wygrana budzi podziw, bowiem w finale Duńczyk uporał się ze Stefanosem Tsitsipasem (6:4, 6:4). Jednak 19-latka zapamiętamy głównie z dotarcia do ćwierćfinału wielkoszlemowego French Open. Tam odpadł w czterech setach z Casperem Ruudem (1:6, 6:4, 7:6 (2), 6:3).
Dotychczas Hurkacz i Rune nie spotkali się ze sobą na korcie ani razu, więc tak naprawdę nie wiadomo, czego spodziewać się po starciu obu zawodników. Z kolei fakt, że duńskiemu tenisiście udało się wyeliminować w poprzedniej potyczce Stana Wawrinkę 4:6, 7:5, 7:6 (3), bez wątpienia robi wrażenie. W związku z tym wrocławianin nie może sobie pozwolić na chociażby moment dekoncentracji, bo marzenia o ATP Finals prysną jak bańka mydlana.
Let’s keep pushing 💪 Round 2 tomorrow 🔥
📸: Corinne Dubreuil @atptour pic.twitter.com/Vznz7YIQBL
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) November 1, 2022
Mecz Hubert Hurkacz – Holger Rune obędzie się w środę 2 listopada około godziny 18:00. Pojedynek zaplanowano jako czwarty od godziny 11:00. Transmisję tej rywalizacji będzie można zobaczyć na antenie telewizji Polsat Sport Extra.
Hurkacz w drugiej rundzie ATP 1000 w Paryżu! Walka o turniej mistrzów trwa