Trzech polskich skoczków zajmowało w tym sezonie szóste miejsce w zawodach Pucharu Świata. Wyniki Kamila Stocha, Andrzeja Stękały i Stefana Huli to do tej pory najlepsze indywidualne wyniki “biało-czerwonych”.
Z tej trójki, w tym sezonie najrówniej prezentuje się Hula, który we wtorkowym konkursie w Kuopio ustanowił swój najlepszy wynik w karierze. Zajął on szóste miejsce, jedno oczko wyżej od Dawida Kubackiego, dla którego także było to życiowe osiągnięcie.
Warto dodać, że Hula nie rozpoczynał tego sezonu w Pucharze Świata, miejsce w kadrze wywalczył sobie nieco później. Pomimo tego, jest pewnym punktem zarówno w konkursach indywidualnych, jak i drużynowych.
Szóste miejsce w Kuopio przesunęło go na 23. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tuż przed nim jest Kamil Stoch, ale lider polskiej kadry prezentuje nierówną formę, co powoduje, że po raz pierwszy od kilku lat na zakończenie sezonu możemy mieć do czynienia z sytuacją, w której ktoś inny z polskich skoczków, niż Kamil Stoch zgromadzi najwięcej punktów Pucharu Świata.
Zarówno Kamila Stocha, jak i Stefana Huli nie zobaczymy w najbliższy weekend w zawodach w Kazachstanie. Być może jednak po kolejnych konkursach w Wiśle podwójny mistrz olimpijski z Soczi znajdzie się w klasyfikacji PŚ za swoim kolegą z kadry.
Do końca sezonu pozostało 8 konkursów indywidualnych (z czego 2 w Kazachstanie, gdzie Hula i Stoch nie wystartują. Pozostałe zawody odbędą się w Wiśle, Titisee-Neustadt i Planicy.
