Mamy srebrny medal na pierwszych igrzyskach Europejskich odbywających się w Baku! Reprezentant Polski w taekwondo do 68 kilogramów – Karol Robak – minimalnie przegrał w wielkim finale z przedstawicielem gospodarzy Aykhanemanem Taghizade. Polak przegrał ze swoim przeciwnikiem dosłownie w końcówce, po tzw.”złotym punkcie”.
Cała walka była bardzo wyrównania, dlatego do ostatecznego wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której miał decydować złoty punkt.
Obaj zawodnicy w końcówce postawili wszystko na jedną kartę i naprzemiennie wykonywali całe serie kopnięć, jednak żadne z nich nie dochodziły do celu. Następnie uderzyli ciosami w klinczu, ale niestety okazało się, że to uderzenie Azera jako pierwsze dotknęło Polaka. Taghizade zdobył upragniony złoty punkt i to on zdobył ostatecznie złoty medal.
Możemy być jednak dumni ze swojego rodaka, bowiem dzielnie walczył o zwycięstwo w tej walce, a jedynie brak szczęścia nie pozwolił mu z tej walki wyjść zwycięsko. Zdobyte srebro również napawa wielką dumą i nadzieją na to, że jego kariera nadal będzie rozwija się w tak błyskotliwym tempie jak dotychczas. Tego mu oczywiście życzymy!