Od wielu miesięcy temat Igrzysk Olimpijskich 2020, organizowanych w Tokyo, nie schodzi z ust środowiska siatkarskiego. We wczesne piątkowe popołudnie oficjalnie potwierdzono skład grup turniejów siatkarzy i siatkarek IO. W obu tych przypadkach dwanaście drużyn podzielono na dwie grupy po sześć ekip w każdej.
Polscy reprezentanci zagrają w grupie A z Japonią (gospodarz), Włochami, Kanadą, Iranem i Wenezuelą, którzy będą pierwszymi rywalami Biało – Czerwonych w lipcowo -sierpniowej walce o medal Igrzysk Olimpijskich. Grupa B, w której składzie znajdziemy takich światowych gigantów, jak Brazylia, Stany Zjednoczone, Rosja, Argentyna, Francja oraz Tunezja, na pierwszy rzut oka wydaje się o wiele mocniejsza. Oznacza to również, że podopieczni trenera Vitala Heynena w ćwierćfinale mogą trafić któregoś z potężnych potentatów.
FIVB dokonała podziału na grupy metodą “serpentyny”. Gospodarz IO został umieszczony na pierwszym miejscu w grupie A, a pozostałe drużyny przyporządkowano według miejsc zajmowanych w rankingu FIVB.Do ćwierćfinału awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej z grup. Zespoły, które zajmą pierwsze miejsce, w 1/4 finału zmierzą się z czwartą ekipą z drugiej grupy. Pozostałe pary ćwierćfinałowe wyłoni losowanie.
Trzeba również wspomnieć o tym, że Polacy od 2004 roku regularnie występują na Igrzyskach Olimpijskich, ale wisi nad nimi klątwa ćwierćfinału. W tej fazie odpadali w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro.