Izabela Badurek (5-3 MMA), po nieudanym debiucie i zwolnieniu z UFC, planuje powrót do klatki. Ponadto planuje zmianę kategorii wagowej na muszą – do 57 kg.
Swoją jedyną walkę dla największej organizacji MMA na świecie Badurek stoczyła w limicie do 52 kg. Polka już wcześniej miewała problemy ze zbiciem wagi i również tym razem przysporzyło jej to sporo problemów. Na ważeniu przed UFC Fight Night 64 w Krakowie widać było, że jest osłabiona i prawdopodobnie była to jedna z przyczyn porażki w debiutanckiej walki w UFC z Aleksandrą Albu.
Choć obecnie nie ma kategorii muszej w UFC, to powszechnie wiadomo, że włodarze organizacji planują stworzenie w najbliższej przyszłości takiej dywizji i tu swoja szansę widzi Badurek. Ponadto szefowie UFC obiecywali jej już wcześniej, że dostanie kolejną szansę.
Najbliższą walkę, już w wadze muszej, Izabela Badurek stoczy już 27 lutego na PLMMA 63/AFC 8 w Łobzie. Nie ogłoszono jeszcze jej przeciwniczki.