Jan Błachowicz po prawie siedmiomiesięcznej przerwie powrócił do oktagonu UFC. W nocy z soboty na niedzielę pokonał w walce wieczoru Alesandara Rakicia. Na początku starcia Polak doznał jednak kontuzji lewego oka.
Podczas walki z Rakiciem oko Polaka zostało rozcięte. Pomimo że krwawienie udało się zatrzymać, Jan Błachowicz musiał kontynuować pojedynek z ograniczoną widocznością. Po starciu zawodnik przyznał, że będzie musiał poddać się operacji.
Jan Błachowicz już po operacji. Będzie musiał odpocząć
Zgodnie z zapowiedzią Cieszyński Książę w poniedziałek przeszedł operację. W swoich mediach społecznościowych zdradził, że zabieg zakończył się sukcesem, ale będzie przez pewien czas musiał odpocząć od wymagających treningów. Wszystko dlatego, iż przez najbliższe sześć tygodni będzie miał w swoim oku specjalną rurkę.
L’œil de Jan Blachowicz ne se ferme plus suite à son combat lors de l’UFC Vegas 54 🥶#UFC #MMA pic.twitter.com/E1rVIlYthE
— La Mêlée | MMA (@Lamelee_off) May 17, 2022
– Właśnie skończyłem operację na to oko […]. Wsadzili mi jakąś rurkę w miejsce, gdzie łzy wypływają. Sześć tygodni tam będzie, później trzeba będzie to wyciągnąć. No i jest dobrze. Wracamy. Jeszcze czuję się trochę walnięty po tym, co mi dali, ale nie narzekam, bo jest przyjemnie – powiedział 39-latek.
Dzięki wygranej z Rakiciem Błachowicz najpewniej zapewnił sobie pojedynek o mistrzowski pas UFC w wadze półciężkiej. Kto będzie jego przeciwnikiem, przekonamy się już 11 czerwca. Wówczas na gali w Singapurze Glover Teixeira będzie bronił tytułu przeciwko Jiriemu Prochazce.
Błachowicz wygrał w walce wieczoru UFC on ESPN 36. Czeka go zabieg oka