Dobrze znany polskim kibicom skoczek narciarski, brązowy medalista z Falun – Jan Ziobro w mocnych słowach wypowiedział się o sytuacji w kadrze. Oprócz wywołania burzy 26-latek zdecydował się zawiesić karierę.
Polski skoczek mocne słowa zdecydował się zamieścić na swoim fanpage’u na Facebooku, jak sam mówi czuł się oszukiwany i nieszanowany w środowisku narciarskim:
– To nie jest tak, że nie chcę skakać. Ale to kontynuowanie kariery nie ma sensu. Wielu ludzi z otoczenia chce mnie zniszczyć jako zawodnika. Jest szereg skandalicznych decyzji. Kłody są mi rzucane pod nogi od dłuższego czasu. Jestem pomijany, poniżany, traktowany gorzej niż tło – mówił ze łzami w oczach polski skoczek.
Oprócz fatalnego zachowania w sztabie Ziobro podał też konkretny przykład braku powołania na ostatnie zawody w Titisee-Neustadt, gdzie jego wyniki sportowe były dużo lepsze od biorących udział w tym konkursie:
– Skakałem po 125-126 metrów. Mój kolega Andrzej Stękała po 105-110 metrów. I ja nie dostałem powołania (…) Są równi i równiejsi. (…) Wiele osób chce mnie zniszczyć za kilka słów prawdy.
Cała wypowiedź 26-latka poniżej:
https://www.facebook.com/856684701105951/videos/1506518266122588/
Jan Ziobro w swojej karierze zdobył m.in. brązowy medal drużynowo na mistrzostwach świata w Falun w 2015 r. Oprócz tego Polak dwukrotnie stawał na podium zawodów Pucharu Świata, w tym raz wygrał podczas zawodów w Engelbergu w 2013 roku.
