Marcin Janusz po trzech latach rozłąki z Bełchatowem wraca do tamtejszej Skry. Najpewniej będzie drugim rozgrywającym, tym bardziej, że nie ma już w Skrze Brdjovicia.
Janusz jest uważany za jednego z najlepszych rozgrywających młodego pokolenia. W tym sezonie miało to przełożenie na jego grę, bowiem w Effectorze zdobył 30 punktów – 10 asów i 20 bloków. Dostrzegł to Stephane Antiga, który powołał Janusza na konsultacje kadry narodowej.
Wydaje się, że ktoś taki jak Janusz, który dwa lata spędził w Częstochowie i rok w Kielcach będzie solidnym uzupełnieniem składu Skry. Wytworzy to zdrową rywalizację pomiędzy nim, a Nicolasem Uriarte.