Joanna Jędrzejczyk pokonała dzisiejszej nocy jednogłośnie na punkty Kanadyjkę Valerie Letourneau podczas gali UFC 193 w Melbourne i po raz drugi obroniła pas mistrzyni wagi słomkowej największej organizacji MMA na świecie. Zwycięstwo 28-latka okupiła prawdopodobnie złamaniem ręki, o czym informowała w wywiadzie tuż po walce.
– Wydaję mi się, że po raz kolejny złamałam swoją rękę – wyznała Joanna Jędrzejczyk.
Przypomnijmy, że po czerwcowej walce z Amerykanką Jessicą Penne zawodniczka Berkutu Arrachion MMA Olsztyn również miała kłopoty z tą samą ręką, lecz wówczas chodziło jedynie o kontuzję kciuka.