Zarówno drużyna kobiet, jak i mężczyzn JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk może pochwalić się dobrym początkiem sezonu w Ekstralidze. Zwycięstwa w początkowej fazie zmagań pozwoliły im na wspięcie się na podium najlepszej polskiej ligi unihokeja. Warto przypomnieć, że sekcja żeńska broni tytułu mistrzyń Polski.
JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk I z pierwszą wygraną w Ekstralidze kobiet
Gdańszczanki zdominowały w poprzednim sezonie zmagania w Ekstralidze, ponieważ pierwszy zespół zmierzył się w finale play-offów z drugim zespołem spod tego samego szyldu. W obecnej kampanii JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk ponownie wystawiła do rozgrywek ligowych dwa zespoły.
W pierwszej drużynie występują najlepsze zawodniczki unihokeja w Polsce, a w drugim zespole cenne doświadczenie zbierają młodsze koleżanki. 23 września odbyła się pierwsza kolejka Ekstraligi, w której Johnny Bros Olimpia Osowa Gdańsk I udała się na wyjazd do Zielonki. Tam zmierzyły się z zawsze silną Bankówką i po wyrównanym pojedynku ostatecznie mogły cieszyć się ze zwycięstwa 3-4.
Kibice zgromadzeni na spotkaniu obejrzeli pierwsze trafienie dopiero w drugiej tercji, a na prowadzenie wyszły gospodynie za sprawą Magdaleny Kocon. Stracona bramka podziała motywująco na gdańszczanki, które w 43. minucie spotkania prowadziły już 2-4 i do końca tej potyczki nie straciły prowadzenia. Najlepszą zawodniczką meczu została Katarzyna Pawłowska.
Już 27 października kibice w Gdańsku będą mieli szanse obejrzeć derbowe starcie pomiędzy pierwszym i drugim zespołem. Młodsze koleżanki mistrzyń Polski rozegrały już dwie kolejki, ale wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w sezonie. Najpierw lepsze okazały się unihokeistki z Trzebiatowa, a następnie zawodniczki AZS AGH Kraków. Oba przegrane pojedynki zakończyły się różnicą jednej bramki.
Sekcja męska JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk również z pierwszym kompletem punktów
Gracze gdańskiej drużyny w pierwszej kolejce mierzyli się z AZS PŁ Cochise Burger Łódź na wyjeździe i minimalnie ulegli gospodarzom. Pierwsza potyczka w sezonie zakończyła się nieznacznym zwycięstwem gospodarzy. Jednak już w drugiej serii spotkań udało im się zdobyć komplet punktów dzięki wygranej przed własną publicznością.
Do Gdańska przyjechał beniaminek z Niechanowa i postawił gospodarzom naprawdę trudne warunki. Gdańszczanie zmuszeni byli do ostatnich minut walczyć o trafienie dające 3 punkty. W 59. minucie tego pojedynku po asyście Leszka Samsona wynik na 6-5 ustalił Michał Zaremba. Podopieczni Pawła Ludwichowskiego mogli cieszyć się z pierwszej wygranej w tym sezonie.
W trzeciej kolejce JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk miała mierzyć się z ekipą z Gorzowa, lecz rywale wycofali się z rozgrywek. Z tego powodu unihokeiści z trójmiasta wygrali walkowerem. Zdobycie 6 punktów po trzech potyczkach sprawiło, że znajdują się na trzecim miejscu Ekstraligi mężczyzn.
Na kolejne ligowe zmagania muszą jednak poczekać aż do 4 listopada, kiedy do Gdańska zawita SKS Olimpia Łochów. Bez wątpienia będzie to jak dotąd najtrudniejszy rywal, ponieważ w zeszłym sezonie najbliżsi przeciwnicy gdańskich zawodników zajęli drugie miejsce. W finale play-off ulegli Bankówce Zielonka po czterech potyczkach.
WTA Monastyr. Katarzyna Kawa niespodziewanie pokonała Martinę Trevisan