Wczorajszy mecz z drużyną ze Szczecina, ekipa Vive Tauron Kielce wygrała pewnie i bardzo wysoko. Nas jednak najbardziej cieszy powrót Mariusza Jurkiewicza, który z powodu kontuzji od 10 miesięcy nie pojawiał się na boisku. W swoim pierwszym meczu w tym sezonie zdobył 6 bramek.
Zerwanie przednich oraz przyśrodkowych więzadeł krzyżowych oznaczało koniec sezonu dla Jurkiewicza, a także eliminowało go z występu na Mistrzostwach Europy, które przecież odbywały się w naszym kraju. Była to nie tylko wielka strata dla naszej kadry, ale dla całego turnieju, gdyż popularny “Kaczka” jest jednym z najlepszych rozgrywających w Europie.
Na szczęście problemy raczej się już skończyły, a Jurkiewicz wrócił na boisko. Ma pełne wsparcie od trenera Dujszebajewa, który nie jest tylko trenerem klubu z Kielc, ale również został selekcjonerem naszej reprezentacji. Jurkiewicz zapewne tak jak przed kontuzją, będzie miał poparcie całego zespołu i szybo wróci do podstawowego składu. Najważniejsze teraz aby mocno dbał o swoje zdrowie.