W niedzielę odbędzie się pierwszy wyścig z Ardeńskiego Tryptyku. O godzinie 10:30 kolarze rozpoczną zmagania w Amstel Gold Race. Początek transmisji w Eurosporcie o 14:00!
Trasa „piwnego wyścigu” ma długość 258 kilometrów po pagórkowatym terenie Holandii, typowym dla tego regionu. Patrząc na profil ciężko znaleźć choćby kilka kilometrów płaskiego.
Profil:
Zawodnicy będą mieli do pokonania, aż 34 krótkich, lecz „sztywnych” podjazdów. Najbardziej znanym jest Cauberg, który kolarze będą podjeżdżać czterokrotnie. Wielokrotnie właśnie na jego szczycie znajdowała się meta wyścigu, ale po mistrzostwach świata w Valkenburgu(2012), które odbywały się na podobnej trasie postanowiono przesunąć metę dwa kilometry dalej, na bardziej płaski teren. Według Michała Kwiatkowskiego było to dobre posunięcie: „Amstel Gold niech kończy się tak jak teraz, bo dzięki temu finisz jest dosyć nieprzewidywalny i dostarcza dodatkowego dreszczyku emocji”- powiedział mistrz świata.
Przed rokiem najlepszy okazał się Philippe Gilbert (BMC Racing Racing Team). Kwiatkowski finiszował na piątym miejscu. Sami zobaczcie:
Teraz też głównym faworytem do zwycięstwa jest Gilbert, który wygrywał tu czterokrotnie wliczając mistrzostwa świata. Z pewnością o triumf powalczą również Alejandro Valverde (Movistar), Simon Gerrans i Michael Matthews (obaj Orica GreenEDGE), Joaquim Rodriguez (Katiusza), Daniel Martin (Cannondale – Garmin) i oczywiście Michał Kwiatkowski (Etixx Quick-Step), a także kilku innych kolarzy o których mówi się nieco mniej.
W wyścigu wystartuje również polska drużyna CCC Sprandi Polkowice, która otrzymała „dziką kartę”. Jej skład wygląda następująco Maciej Paterski, Davide Rebellin, Grega Bole, Jarosław Marycz, Bartłomiej Matysiak, Branislau Samoilau, Stefan Schumacher, Marek Rutkiewicz. Co ciekawe w tej grupie jest dwóch triumfatorów tego wyścigu. Rebellin wygrywał tu w 2004 roku, a Schumacher zwyciężył trzy lata później. „Pomarańczowi” mają na niedzielę lidera na każdy z możliwych scenariuszy, a są nimi Paterski, Rebellin i Bole. Ostatnie wyniki tego zespołu pokazały, że można liczyć na miejsce w czołowej dziesiątce, a może nawet coś więcej.
Na trasie zobaczymy również Michała Gołasia z ekipy Etixx Quick-Step, który uzupełnia grupę sześciu Polaków, którzy znaleźli się na liście startowej. Gołaś prawdopodobnie będzie pełnił rolę pomocnika i możemy go już nie oglądać w decydujących momentach rywalizacji.
Kolejnym wyścigiem z „Ardeńskiego Tryptyku” będzie Walońska Strzała, który odbędzie się w najbliższą środę. W kolejną niedzielę ostatni w tym cyklu Liege-Bastogne-Liege, zaliczany do monumentów kolarstwa.
Zapraszamy na tekstowe relacje live z całego „Ardeńskiego Tryptyku”!