Sezon klubowy piłki ręcznej w Polsce się skończył wielkim sukcesem Vive, ale to nie będzie koniec piłki ręcznej w naszym kraju. Zaczyna się bowiem ten najciekawszy reprezentacyjny!
Tak się złożyło, że nie będziemy narzekać na małą ilość spotkań kadr dowodzonych przez Rasmussena i Bieglera. Mężczyźni mają wolne w eliminacjach, gdyż Mistrzostwa Europy odbędą się w 2016 roku w naszym kraju, niestety nasze dziewczyny są bardziej “pokrzywdzone”
Wybrańcy niemieckiego szkoleniowca znaleźli się w podobnej sytuacji co nasi piłkarze nożni przed Euro 2012 czy siatkarze przed Mundialem w Polsce 2014. Jest to okres szczególny dla gospodarza, który nie może liczyć na tzw mecze o stawkę. Wiadomo iż zupełnie inne nastawienie jest wtedy, gdy trzeba realizować jakieś cele.
W zupełnie innej sytuacji są podopieczne duńskiego szkoleniowca. One mają w planach rozegranie dwumeczu kwalifikacyjnego do MŚ w Danii. Rywalkami naszych dziewczyn będzie Ukraina, ale nie jest to rywal nieznany. Polki kilkukrotnie mierzyły się z tym rywalem. Na początku wieku, był to zespół silny (zajął 4 miejsce na MŚ 2003 roku), jednak teraz są na etapie budowy reprezentacji. Jeżeli chodzi o kadrę, to dziewczyny szybko muszą wymazać z głowy blamaż na ostatnich Mistrzostwach Świata. Ten kiepski wynik na Polki podziałał jak zimny prysznic i jestem przekonany, że dobrą grą udowodnią, że należą do ścisłej europejskiej czołówki.