Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk został wybrany na trzyletnią kadencję na stanowisko członka zarządu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Szef resortu zacznie piastować tę funkcję 1 lipca.
W trakcie obrad Rady Unii Europejskiej w Brukseli odbyło się głosowanie na nowego członka zarządu WADA. Kamil Bortniczuk został wybrany jednomyślnie – nie pojawiły się żadne głosy sprzeciwu. Informację w tej sprawie przekazało Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Bortniczuk wybrany do struktur WADA
Polski minister sportu rozpocznie piastowanie nowego stanowiska 1 lipca i pozostanie na nim przez trzy kolejne lata. Bortniczuk będzie łączył tę funkcję z rolą ministra w polskim rządzie, którą zainaugurował w 2021 roku.
Szef resortu nie będzie jedynym Polakiem, który znajdzie się w strukturach WADA. Od ubiegłego roku drugą kadencję piastuje Witold Bańka, były minister sportu i turystyki, a do tego jednym z członków Rady Fundacji jest były szef PKOl Andrzej Kraśnicki.
‼️ Obradująca w Brukseli Rada UE #EYCS jednomyślnie wybrała @KamilBortniczuk na członka zarządu Światowej Agencji Antydopingowej. 💥
📌Trzyletnia kadencja ministra sportu i turystyki w strukturach @wada_ama rozpocznie się z dniem 1 lipca 2023 r.💪 pic.twitter.com/vmAdA90hE9— Ministerstwo Sportu i Turystyki (@SPORT_GOV_PL) May 15, 2023
Trzech Polaków w strukturach WADA
W składzie Rady Fundacji znajduje się 38 członków, a docelowo liczba ta ma wynieść 42. Zgodnie ze statutem WADA, ponad jedną trzecią tego gremium (14/38) stanowią aktywni lub byli sportowcy, którzy w przeszłości rywalizowali na międzynarodowym poziomie.
Temat rozwoju sportu w Polsce został poruszony przez Kamila Bortniczuka podczas niedawnej konwencji o nazwie „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości”. Minister sportu zapowiedział, że na ten rok wydatki na ten cel mogą sięgnąć czterech miliardów złotych.
WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa została założona pod przewodnictwem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w 1999 roku. Jej głównym celem jest podejmowanie działań zapobiegających używaniu niedozwolonych środków dopingujących przez sportowców.
Wiadomo, dlaczego Mikael Ishak nie gra. Piłkarza dopadła niebezpieczna choroba