Doświadczona polska zawodniczka Karolina Kowalkiewicz (15-7, 1 KO) już niedługo wróci do oktagonu największej organizacji MMA na świecie. Jej rywalką na gali UFC Vegas 80 będzie Diana Belbita (15-7, 6 KO, 4 Sub). Do polsko-rumuńskiego pojedynku dojdzie 7 października.
Karolina Kowalkiewicz liczy na czwarte zwycięstwo z rzędu
Polka w UFC zadebiutowała jeszcze w grudniu 2015 roku. Już po kilkunastu miesiącach Kowalkiewicz dostała szansę zdobycia pasa mistrzowskiego kategorii słomkowej. W hitowym starciu przegrała z inna biało-czerwoną zawodniczką, czyli Joanną Jędrzejczyk. Po niezłym okresie przyszły jednak dla łodzianki znacznie słabsze czasy. W latach 2018-2021 Polka przegrała pięć pojedynków z rzędu.
Wówczas wydawało się, że kariera Kowalkiewicz w UFC nieubłaganie dobiega końca. Amerykańska federacja dała 37-latce jeszcze jedną szansę. W czerwcu 2022 roku łodzianka wygrała z Amerykanką Felice Herrig. To był dla niej punkt zwrotny. Po tej walce zanotowała jeszcze dwa zwycięstwa w oktagonie. Najpierw pokonała Argentynkę Silvanę Gomez Juarez, a następnie Greczynkę Vanessę Demopoulos. Swoją zwycięską serię Polka będzie mogła przedłużyć 7 października.
Serwis „EPSN” jako pierwszy potwierdził, że Karolina Kowalkiewicz zmierzy się z Dianą Belbitą. Zawodniczka z Rumunii powinna być dobrze znana polskim kibicom. W latach 2016-2017 występowała w KSW. Przygodę z naszą rodzimą organizacją zaczęła od pokonania Katarzyny Lubońskiej. Już w drugim pojedynku trzymała szansę zawalczenia o mistrzowski pas z Ariane Lipski. Brazylijka okazała się górą w walce na gali KSW 39 na PGE Narodowym.
Belbita z UFC związała się natomiast od 2019 roku. W amerykańskiej organizacji zdążyła zawalczyć już pięciokrotnie. Na swoim koncie ma dwie wygrany i trzy porażki. W ostatnim pojedynku wygrała na punkty z Marią Oliveirą.
Karolina Kowalkiewicz will take on Diana Belbiţă at #UFCVegas80 on October 7th.
[per ESPN]#UFCVegas80 #UFC #MMA pic.twitter.com/FeItUPeWcc— MMA Orbit (@mma_orbit) September 10, 2023
Artur Szpilka przekazał złą wiadomość. “Już mam tego serdecznie dość”