Dziś rozpoczęły się Klubowe Mistrzostwa Świata organizowane po raz pierwszy w Polsce. W tej imprezie biorą udział dwie drużyny z naszego kraju – ZAKSA Kędzierzyn Koźle oraz PGE Skra Bełchatów. Obie polskie ekipy wyszły zwycięsko ze swoich dzisiejszych starć.
Grupa (A Opole)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Sarmayeh Bank Tehran VC 3:2 (19:25, 20:25, 25:16, 31:29, 17:15)
Niezwykle zacięte spotkanie mogliśmy oglądać w Opole. Jednak po dwóch partiach dość pewnie wygranych do 19 i do 20 przez mistrzów Iranu i nic nie zapowiadała tak dużych emocji w tym pierwszym spotkaniu ekipy z Polski. Nasza drużyna czyli ZAKSA Kędzierzyn Koźle powróciła do gry i to bardzo skutecznie. Trzecią partię mistrzowie Polski wygrali bardzo pewnie, dzięki poprawie przyjęcia i skutecznych atakach. Czwarty set był niezwykle zacięty, dopiero po grze na przewagi ze zwycięstwa mógł cieszyć się polski zespół. Tie- break zatem decydował o tym, która ekipa będzie lepsza. W tej decydującej odsłonie lepsi okazali się mistrzowie Polski. Mecz w końcówce był bardzo emocjonujący i ciekawy, zakończony skutecznie dla polskich kibiców a przede wszystkim kibiców ZAKSY Kędzierzyn Koźle!
Sada Cruzeiro – Cucine Lube Civitanova 0:3 (21:25, 18:25, 18:25)
W swoim pierwszym meczu klubowych mistrzostw świata włoska ekipa Cucine Lube Civitanova pokonała w trzech partiach obrońców tytułu. Brazylijska ekipa nie potrafiła przeciwstawić się Włochom i nie zdołała wygrać nawet seta. Włoska drużyna lepiej radziła praktycznie w każdym elemencie. Czy to duża niespodzianka, może niespodzianką jest takie łatwe zwycięstwo nad Sadą Cruzeiro. Przypominamy ze własnie jutro mistrz Polski ZAKSA Kędzierzyn Koźle zmierzy się z Cucine Lube Civitanova.
Grupa B (Łódź)
Zenit Kazań – Personal Bolivar 3:0 (25:20, 25:19, 25:17)
Ubiegłoroczni finaliści turnieju znakomicie rozpoczęli idealnie dla siebie te mistrzostwa. Podopieczni trenera Alekny potrzebowali tylko trzech partii do zwycięstwa nad ekipą Personal Bolivar. Tylko w trzecim secie drużyna z Rosji na początku oddał pole rywalom, ale dość szybko doprowadzili do remisu i w końcówce zagrali pewnie i skutecznie zamknęli ten mecz wygrywając 3:0. W pozostałych dwóch setach mimo że podopieczni Javiera Webera doprowadzały do remisu to jednak ekipa Zenitu po kilku minutach osiągała przewagę oraz pewnie zwyciężała w każdej odsłonie. Zenit będzie także mierzył się w czwartek z PGE Skrą Bełchatów, będzie to zapewne ciekawe spotkanie.
PGE Skra Bełchatów – Szanghaj Volleyball Club 3:0 (25:18, 25:19, 25:20)
Bardzo pewnie bełchatowska Skra otworzyła te Klubowe Mistrzostwa Świata. W swoim pierwszym meczu w trzech partiach pokonali ekipę Sznghaj Volleyball Club. Myślę że ekipa wicemistrza Polski była stawiana w roli faworyta w tym spotkaniu i wykonała dobrą pracę. Rywale nie mieli żadnych argumentów żeby nawiązać kontakt punktowy ze Skrą. Jasną postaciom naszych dzisiejszych rywali był Julien Lyneel, ale sam nie był wstanie poprowadzić swój zespół do wygranej. Kolejny mecz już jutro.
Plan na Środę 13.12
Grupa A Opole
17:30 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle-Cucine Lube
20:30 Sarmayeh Bank VC-Sada Cruzeiro
Grupa B Łódź
17:30 Zenit Kazań-Shanghai Volleyball
20:30 PGE Skra Bełchatów-Personal Bolivar