W poniedziałkowy wieczór zakończyła się trzecia kolejka ORLEN Ligi. W jednym ze spotkań zespół Budowlani Łódź podejmował KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Faworytem były miejscowe, które świetnie rozpoczęły sezon i są wiceliderami tabeli. Zgodnie z przewidywaniami po trzech setach triumfowały łodzianki.
Znakomicie w spotkanie weszły gospodynie, które szybko zbudowały przewagę. Łodziankom udało się dwukrotnie zablokować Pierre (6:2). Budowlane zaczęły mieć problem z przyjęciem i różnica została praktycznie zniwelowana. Akcje były coraz dłuższe, ale po obu stronach siatki przydarzały się błędy. Pomimo tego, miejscowe znów “odjechały (15:10). Opiekun ostrowianek wykorzystał dwie przerwy, które pomogły. Dodatkowo łodzianki zaliczyły przestój i po kontrze Pierre nastąpił remis. Końcówka była wyrównana, ale na przewagi wygrały miejscowe (26:24).
Początkowo w drugiej partii prowadziły Budowlane, ale po asie serwisowym Szpak nastąpił remis. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie i niewielką przewagę przyjezdne zdobyły po pomyłce Grobelnej (6:7). Ten stan nie trwał jednak długo i łodzianki znów prowadziły. Miejscowe stopniowo “odjeżdżały”, a często punktowała Twardowska. Dodatkowo skutecznie blokowała Grajber. Pomimo tego, goście nie poddali się różnica zmalała do jednego “oczka” (16:15). Rywalizacja była zażarta, ale nerwowa. Ostrowiankom nie udało się skończyć kilku piłek i o czas poprosił ich trener. To niewiele dało i przyjezdne nadal miały problem z przyjęciem. Partia zakończyła się po ataku Polańskiej (25:18).
W trzecim secie prowadzenie jako pierwsze objęły ostrowianki, a miejscowe miału spore problemy z przyjęciem zagrywki Piotrowskiej (1:4). Łodzianki zaczęły jednak odrabiać straty, ale różnica się utrzymywała. W ekipie Budowlanych atak na siebie wzięła Grajber, która zdobyła punkt kontaktowy. Gra toczyła się punkt za punkt, ale udanie blokowały gospodynie i nastąpił remis. O czas poprosił szkoleniowiec gości, ale jego zawodniczkom nie udało się “odjechać” (15:15). Tymczasem w drużynie przyjezdnych nastąpiło nieporozumienie i na prowadzenie wyszły łodzianki. Dodatkowo zablokowana została Kapturska i Budowlane były coraz bliżej wygranej. Zdominowały rywalki w końcówce, a piłkę meczową wykorzystała Grobelna (25:16).
Budowlani Łódź – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (26:24, 25:18, 25:16)
Budowlani Łódź: Pelc, Polańska, Kutyła, Tobiasz, Twardowska, Strózik, Pycia, Beier, Grobelna, Vincourva, Grajber, Maj-Erwardt
KSZO Ostrowiec Św.: Brzóska, Polak, Stroiwąs, Ściurka, Kapturska, Szpak, Soter, Pierre, Czyżnielewska, Thaka, Piotrowska, Colik, Pauliukouskaya