W drugim mundialowym meczu Polska bardzo pewnie pokonała Australię 3:0 (25:17, 25:19, 25:22) i umocniła się na pozycji lidera.
Polscy siatkarze nie dali szans rywalom z Australii. Każdy set zaczynał się od wypracowania sobie przewagi, która utrzymywana zostawała już do końca (tylko raz Australijczycy wyszli na prowadzenie 13:12). Warto dziś pochwalić Mateusza Mikę – to do niego wiele piłek posyłał Paweł Zagumny, a najmłodszy z naszych skrzydłowych radził sobie w ataku, często obijając ręce blokujących. Dobrze zagrał też Michał Winiarski, szczególnie w drugim secie, gdy zdobył 8 punktów.
Sukces Reprezentacji Polski miał swe podłoże w wyeliminowaniu z dobrej gry Edgara, najlepszego „kangura”. To pozwoliło grać swoje i spokojnie wygrać mecz.
Teraz czas na Wenezuelę, z którą zagramy w czwartek o 20:25, potem mecze z Argentyną i Kamerunem. Polacy są o krok od wygrania grupy A!
