Zawodnik Chrobrego Głogów-Tomasz Rosiński doznał kontuzji we wczorajszym meczu przeciwko Gwardii Opole. A co to za uraz dowiemy się dopiero jutro, po badaniach lekarskich.
Wychowanek MOSIR-u Zabrze nagle padł na parkiet i złapał się za kolano. Udało mu się zejść za linię boczną, jednak-delikatnie mówiąc, nie zrobił tego z łatwością.
– Co się stało? Będziemy wiedzieli po badaniach – informuje trener Chrobrego, Piotr Zembrzuski.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza kontuzja(miejmy nadzieje, że nie poważna) 31-latka, która wyeliminuje go z gry na jakiś czas. We wcześniejszych latach przez m. in. złamaną stopę czy problemy z więzadłami pobocznymi nie mógł zagrać na kilku turniejach w barwach Reprezentacji Polski. Przez to jego kariera z orzełkiem na piersi nie rozwija się tak jakby mogła.