Lotos Trefl Gdańsk w ostatnich spotkaniach nie prezentował dobrej postawy, do której przyzwyczaił swoich kibiców. Po porażce za trzy punkty z PGE Skrą Bełchatów oraz DHL Modeną, forma gdańszczan pozostawia wiele do życzenia. Na domiar złego drużyna zmaga się z kontuzjami.
W czwartkowym spotkaniu Ligi Mistrzów urazu doznał środkowy Wojciech Grzyb, który na początku trzeciego seta zeskoczył na stopy Bruno Rezende. Zawodnik zszedł z boiska o własnych siłach, lecz już po chwili z okładem na nodze został zniesiony przez kolegów do kwadratu rezerwowych. Po badaniach okazało się, iż siatkarz doznał kontuzji stawu skokowego. Uraz ten nie jest groźny, ale wątpliwe by wystąpił on w kolejnych dwóch meczach, w których to Lotos Trefl Gdańsk zmierzy się z Jastrzębskim Węglem (22 listopada, godz. 17) oraz Łuczniczką Bydgoszcz (25 listopada, godz. 18).
Kolejnym zawodnikiem, który prawdopodobnie nie będzie mógł wystąpić w tych meczach jest Sebastian Schwarz. Niemiec zmaga się z urazem mięśni brzucha, przez co nie zagrał przeciwko DHL Modenie. Oficjalna decyzja o udziale Schwarza w kolejnych spotkaniach ma zapaść w najbliższych dniach.