Wczoraj media w całym kraju poinformowały, że polski pięściarz Dawid Kostecki chciał popełnić samobójstwo! Jego stan jest poważny, a popularny “Cygan” w ciężkim stanie przebywa w rzeszowskim szpitalu…
Nowe światło w całej sytuacji dał z kolei portal Rzeszów News, który poinformował, że Kostecki wcale nie chciał popełnić samobójstwa, a został ciężko pobity!
– Kostecki miał jeszcze „nierozliczone” sprawy ze swoim dawnym środowiskiem przestępczym. Od dawna było wiadomo, że „koledzy” planują na nim zemstę. Czekali tylko aż „Cygan” wyjdzie z więzienia i nadarzy się okazja do załatwienia „starych” spraw. Chodziło o pieniądze, których Kostecki nie chciał spłacać – mówi osoba z bliskiego otoczenia boksera rzeszowskiemu portalowi.
Co z kolei myśli o tym rzeszowska policja? – Nie będziemy udzielać informacji o konkretnych osobach – tłumaczy Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.