Kiedy potwierdziły się doniesienia o kontuzji Jimiego Manuwy, Jan Błachowicz od razu wyraził chęć zastąpienia swojego niedawnego pogromcy. Za pośrednictwem portalu społecznościowego Krylov zaakceptował wyzwanie Polaka.
Jan Błachowicz po dwóch porażkach w UFC odpoczywał i rozważał dalszą ścieżkę swojej kariery. W UFC wystartował dobrze, bo w pierwszej walce w niecałe 2 minuty zdemolował Ilira Latifiego, ale następnie dwa razy wychodził z oktagonu pokonany. Ostatnio pojawiły się informację, że znów znalazł on formę i chce wrócić do walki o najwyższe trofea w UFC. Kiedy tylko dowiedział się o kontuzji Manuwy, od razu zgłosił swoją kandydaturę na zastępstwo.
Jimi @POSTERBOYJM is out. @danawhite, @MMA_Matchmaker I'm ready for London and @KrylovUFC!!!
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) January 1, 2016
Na odpowiedz Nikity Krylova niue musieliśmy długo czekać. Po 20 minutach zaakceptował on wyzwanie Błachowicza i teraz tylko od władz zależy, czy do takiego pojedynku może dojść na gali w Londynie.
Let's do it! ? https://t.co/A1tCNZz0Bp
— Nikita Krylov (@KrylovUFC) January 1, 2016
Ukrainiec ma obecnie na koncie trzy zwycięstwa z rzędu i ewentualna wygrana Blachowicza pozwoliłaby mu na odzyskanie dobrej reputacji. Przegrana jednak może oznaczać zwolnienie z UFC.