Krzysztof Hołowczyc pilotowany przez Łukasza Kurzeję, w świetnym stylu wygrał rajd Lotto Baja Poland. Niestety tego co się wydarzyło później nie przewidziałby chyba nikt…
Nasz najbardziej popularny rajdowiec postanowił zakończyć swoją wieloletnią karierę w rajdach typu Cross-Country!
– W tym wyjątkowym dla mnie momencie, po styczniowym sukcesie w legendarnym Dakarze i po piątym zwycięstwie w Baja Poland, pragnę poinformować o mojej decyzji zakończenia intensywnej kariery sportowej w rajdach terenowych. W czasie z górą dziesięciu lat startów w rajdach Cross-Country było bardzo dużo pozytywnych, ale też i trudnych momentów. Odnosiłem liczne sukcesy, zdobyłem podium Radu Dakar, wygrałem Pucharu Świata FIA, zwyciężałem w wielu rajdach. Były też gorsze chwile, gdy dotykały mnie poważne kontuzje, gdy wracałem do kraju na wózku inwalidzkim, pokonany przez trudy rajdu. Nie żałuje jednak niczego. Od początku moim celem było zdobycie podium rajdu Dakar i na początku tego roku wreszcie mi się to udało. Myślę więc, że jest to najlepszy moment na pożegnanie. Mam zamiar startować w rajdach, ale już tylko okazjonalnie, tak jak ma to miejsce w przypadku WRC – powiedział Polak.
Ta decyzja nie oznacza jednak definitywnej rezygnacji ze sportów motorowych. Hołowczyc nadal będzie startował w rallycrossie i rajdach płaskich.

