Dricus Du Plessis odprawił Soldicia i został nowym mistrzem
Walką wieczoru gali KSW 43 i jednocześnie drugim mistrzowskim bojem był międzynarodowy pojedynek pomiędzy mistrzem wagi półśredniej, Roberto Soldiciem i pretendentem do tego tytułu, Dricusem Du Plessisem.
Brutalnie i mocno rozpoczął starcie Soldić i po jednym z potężnych ciosów walka trafiła do parteru. Dricusowi udało się jednak odwrócić przebieg pojedynku i w pięknym stylu zaczął dominować zapaśniczo nad rywalem. Cierpliwie i spokojnie prowadził dalej walkę szukając swojej szansy na zwycięstwo przez poddanie.
Drugą odsłonę walki zawodnicy rozpoczęli od mocnych wymian, tym razem jednak to Du Plessis trafił potężnym ciosem swojego rywala i już w parterze dokończył dzieła zniszczenia.
What a Night! What a Fight! We have the new welterweight champion!!!@dricusduplessis #KSW43 pic.twitter.com/HvbIL4CWdK
— KSW (@KSW_MMA) April 14, 2018
Oficjalny wynik: Dricus Du Plessis pokonał Roberto Soldicia przez techniczny nokaut (ciosy) 1:37, runda 2.
Damian Janikowski błyskawicznie znokautował Yannicka Bahatiego
Drugą walką wieczoru wrocławskiej gali KSW było starcie brązowego medalisty olimpijskiego w zapasach z byłym mistrzem organizacji BAMMA i EFC.
Pojedynek Damiana Janikowskiego z Yannickiem Bahatim, miał okazać się największym wyzwaniem w karierze byłego zapaśnika, Damian udowodnił jednak, że jego ambicje i umiejętności mogą sięgać polskiej czołówki świata mieszanych sztuk walki.
Janikowski rozpoczął pojedynek błyskawicznie od mocnych ciosów i kopnięć, po których starcie trafiło do parteru. Tam Polak nie dał żadnych szans swojemu przeciwnikowi i sędzia był zmuszony przerwać walkę.
Damian Janikowski! Damian Janikowski! Damian Janikowski! #KSW43 pic.twitter.com/07lzAulFh2
— KSW (@KSW_MMA) April 14, 2018
Oficjalny wynik: Damian Janikowski pokonał Yannicka Bahatiego przez techniczny nokaut (ciosy) 0:18, rounda 1
Phil De Fries szybko pokonał Andryszaka i został mistrzem wagi ciężkiej
W pierwszym starciu mistrzowskim gali KSW 43 kibice mieli okazję obejrzeć pojedynek pomiędzy słynącym z szybkich i efektownie kończonych pojedynków, Michałem Andryszakiem i czołowym fighterem z Wielkiej Brytanii, specjalistą od parteru, Philipem De Friesem.
Błyskawicznie od mocnych ciosów i kopnięć rozpoczął pojedynek Michał Andryszak. Anglik przetrwał jednak trudne chwile, a gdy walka trafiła do parteru zaczął dominować nad Polakiem. Po serii potężnych ciosów w parterze sędzia przerwał walkę i Anglik mógł cieszyć się zdobyciem tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej.
This is how the new KSW heavyweight champion was crowned. #KSW43 pic.twitter.com/abamjDSGLV
— KSW (@KSW_MMA) April 14, 2018
Oficjalny wynik: Phil De Fries pokonał Michała Andryszaka (TKO) 3:21, runda 1.
Salahdine Parnasse zwyciężył z Arturem Sowiński
W piątym boju gali KSW 43 doszło do starcia byłego mistrza organizacji, Artura Sowińskiego z objawienie zeszłorocznej gali KSW 41, młodym Salahdinem Parnasse.
Mimo różnicy wieku i doświadczenia, to młodszy Francuz od początku zyskiwał przewagę nad Polakiem, zarówno w stójce jak i w parterze.
W drugiej odsłonie starcia Sowiński skutecznie zaatakował i pięknie obalił rywala, ale walka szybko wróciła do stójki, gdzie Salahdine dalej punktował popularnego „Kornika”.
Obraz walki nie zmienił się również w trzeciej rundzie i tym samym Salahdine Parnasse zwyciężył cały pojedynek na punkty.
Oficjalny wynik: Salahdine Parnasse pokonał Artura Sowińskiego jednogłośną decyzją sędziów
David Zawada w niesamowitym boju poddał Michała Michalskiego
David Zawada, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półśredniej, w czwartym starciu gali KSW 43 zmierzył się z Michałem Michalskim, debiutującym w KSW mocny reprezentant klubu Rio Grappling Wrocław.
Od prawdziwej wojny w stójce rozpoczęli starcie obaj zawodnicy i widać było, że chcą bardzo skończyć je przed czasem. W pewnym momencie Michalski trafił mocnym ciosem i Zawada padł na matę. Niemiec przetrwał jednak ciężkie chwili, ale do końca rundy to Polak dominował nad rywalem.
W drugiej odsłonie starcie szybko trafiło do parteru, gdzie Michał Michalski znowu kontrolował pojedynek. Później zawodnicy ponownie wrócili do stójkowych wymian i bezpardonowej walki na ciosy i kopnięcia.
Trzecia runda rozpoczęła się podobnie, ale David Zawada nagle przeniósł walkę do parteru gdzie szybko zmusił do poddania Michała Michalskiego.
It's over!!! What a fight!!! #KSW43 pic.twitter.com/ukqEmsgIly
— KSW (@KSW_MMA) April 14, 2018
Oficjalny wynik: David Zawada pokonał Michała Michalskiego przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie, 0:48
Norman Parke po emocjonującym boju pokonał Łukasza Chlewickiego
Starciem otwierającym kartę główną gali KSW 43 był pojedynek dwóch doświadczonych, dających twarde, efektowne i emocjonujące boje zawodników, którzy walczyli podczas tego wydarzenia o powrót na drogę zwycięstw.
Norman Parke od początku dobrze kontrolował walkę w dystansie i atakował mocnymi kopnięcia na korpus, ale Chlewicki nie pozostawał dłużny Irlandczykowi i trafiał go błyskawicznymi ciosami sierpowymi. W końcu jednak Norman zaczął systematycznie zyskiwać przewagę nad Polakiem i punktować go potężnymi kopnięciami i ciosami. Pod koniec drugiej rundy walka trafił również do parteru, gdzie Irlandczyk dalej dominował nad rywalem.
W trzeciej odsłonie Parke trafił Chlewickiego potężnym kopnięciem na głowę, po którym Polak wylądował na deskach, ale nie poddał się i toczył dalej bój w parterze. Norman jednak dominował i tak starcie dotarło do decyzji sędziowskiego.
Po trzech emocjonujących rundach to Norman Parke wyszedł z okrągłej klatki jako zwycięzca.
Oficjalny wynik: Norman Parke pokonał Łukasza Chlewickiego przez jednogłośną decyzję sędziów
Antun Racić pokonał Kamila Selwę
Podczas drugiego pojedynku gali we Wrocławiu, do okrągłej klatki powrócili zawodnicy, którzy w 2017 roku mieli okazję zadebiutować w organizacji. Antun Racić, pochodzący z Chorwacji zawodnik, skrzyżował rękawice z młodym Kamilem Selwą w walce, która odbyła się w limicie kategorii koguciej.
W pierwszej rundzie starcia zawodnicy pokazali mocny stójkowy pojedynek z błyskawicznymi wymianami, by w drugiej odsłonie zaprezentować kapitalny pokaz grapplingu i walki w parterze.
W trzeciej rundzie fighterzy ponownie wymieniali się mocnymi ciosami i kopnięciami, ale w pewnej chwili to Chorwat udanie sprowadził walkę do parteru, gdzie kontrolował ją aż do samego końca. Tym samym starcie rozstrzygnęło się na kartach sędziowskich, a zwycięzcą został Antun Racić.
Oficjalny wynik: Antun Racić pokonał Kamila Selwę jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 29-28)
Maciej Kazieczko wypunktował Macieja Kalicińskiego
W walce otwarcia gali KSW 43 publiczność zgromadzona w Hali Stulecia obejrzała pojedynek pomiędzy dwoma młodymi i utalentowanymi zawodnikami kategorii lekkiej – Maciejem Kazieczko i Maciejem Kalicińskim.
Obaj fighterzy rozgrzali publiczność ciekawym i bardzo technicznym pojedynkiem kickbokserskim. Prawie przez całą walkę Kazieczko mocno okopywał prawą nogę Kalicińskiego i dobrze kontrolował to co działo się w okrągłej klatce. Pod koniec trzeciej rundy trafił też rywala mocnym obrotowym backfistem i ostatecznie wypunktował przeciwnika na przestrzeni wszystkich trzech rund.
Oficjalny wynik: Maciej Kazieczko pokonał Macieja Kalicińskiego jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27)