Robert Kubica z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Ford Fiesta WRC) znaleźli się na liście startowej Rajdu Szwecji (12-14 luty), który jest drugą rundą mistrzostw świata. Jednak start polskiej załogi wciąż jest niepewny.
Początkowo wspomnianych Polaków nie było na liście startowej choć termin zgłoszeń upłynął. Całą sytuację na jednym z portali społecznościowych wyjaśnił Maciej Szczepaniak.
“Wyjaśniam szybko, aby nie było niepotrzebnego zamieszania. Na chwilę obecną nic się nie zmieniło, pewny jest tylko nasz start w Monte Carlo. Organizator Rajdu Szwecji pozostawił nam po prostu zielone światło, gdyby coś się zmieniło po zamknięciu listy zgłoszeń. Swoją drogą miło, że ludzie odpowiedzialni za rajdy na świecie są tak pełni zrozumienia w tej sytuacji” – napisał pilot Roberta Kubicy.
Rajd Monte Carlo, w którym załoga Kubica-Szczepaniak wystąpi na pewno odbędzie się w dniach 21-24 stycznia.