Na Stadionie Śląskim w Chorzowie trwają Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce. Podczas drugiego dnia zmagań doszło do niespotykanej sytuacji, bowiem w biegu na 100 metrów przez płotki kobiet wystartowała Jolien Maliga Boumkwo z Belgii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale wspomniana zawodniczka jest kulomiotką.
Poświęcenie zostało nagrodzone
W każdej konkurencji Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce sportowcy walczą o punkty dla swoich reprezentacji. Zwycięzca zdobywa 16 punktów, a każde kolejne miejsce daje o punkt mniej. Jednak w przypadku nieprzystąpienia do rywalizacji lub jej nieukończenia zespół nie powiększa swojego dorobku.
Przed startem biegu na 100 metrów przez płotki kobiet okazało się, że Anne Zagre jest kontuzjowana. Był to uraz na tyle poważny, że lekkoatletka nie mogła pojawić się na bieżni. Przedstawiciele reprezentacji Belgii nie chcieli jednak rezygnować z 1 pkt., który przysługuje za ostatnie miejsce. Postanowiono, że w biegu wystartuje Jolien Maliga Boumkwo, która jest 13-krotną mistrzynią kraju… w pchnięciu kulą.
Belgijska kulomiotka Jolien Maliga Boumkwo dzielnie ukończyła bieg na 100 metrów przez płotki – po cenny punkt dla reprezentacji (a jak się okazało – dwa punkty, po falstarcie Szwajcarki w mocniejszej serii).pic.twitter.com/AaiNsmHoIh
— Athletics News (@Nedops) June 24, 2023
Belgijka nie miała najmniejszych szans nawiązać walki z przeciwniczkami, ale dzielnie pokonywała kolejne płotki i ukończyła bieg. Poświęcenie zostało dodatkowo nagrodzone, bo w drugim z biegów Ditaji Kambundji zaliczyła falstart i została zdyskwalifikowana. Dzięki temu na konto Belgii trafiły 2 punkty.