Kurs na ćwierćfinał, Portowcy niespodziewanie gromią rewelacyjną w tym sezonie Jagiellonię!

28 wrz 2016, 19:39

Jagiellonia Białystok nie przedłużyła swojej wspaniałej passy i przegrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Tym samym to Portowcy meldują się w 1/4 finału Pucharu Polski. Podopieczni trenera Probierza dzisiaj mocno zawiedli, zaś piłkarze trenera Moskala pozytywnie zaskoczyli wszystkich sympatyków naszych krajowych rozgrywek piłkarskich. 

Mecz rozpoczął się bardzo spokojnie. Pierwszą dogodną okazję dla gospodarzy stworzył Romanczuk, który był bliski skierowania piłki do własnej bramki, ale na szczęście podopiecznych trenera Probierza, futbolówka przeszła tuż nad poprzeczką bramki Węglarza. Już w 21. minucie niespodziewane prowadzenie objęli Portowcy, którzy pewnie wykorzystali rzut karny, trochę kontrowersyjnie odgwizdany po faulu na Rafale Murawskim. Bramkę z 11. metrów zdobył Adam Frączczak, Węglarz nie wyczuł intencji zawodnika Pogoni. W 36. minucie do odrabiania strat wzięli się piłkarze z Białegostoku. Piękne dośrodkowanie Frankowskiego idealnie trafia na głowę Cernycha, który sprytnym strzałem posyła piłkę do siatki.

Pierwszą okazję na strzelenie gola w drugiej połowie miał Romanczuk, który w 51. minucie oddał potężny strzał na bramkę Pogoni, w której świetną interwencją popisał się Kudła. W 56. minucie szansę na zdobycie gola miał Piotrowski, ale Węglarz bez kłopotów poradził sobie z jego strzałem. W 60. minucie po raz kolejny świetną interwencją popisał się bramkarz Jagiellonii Białystok, który doskonale wyczuł “główkę” Drygasa. W 63. minucie po raz kolejny po dośrodkowaniu blisko strzelenia bramki była Pogoń, ale strzał Frączczaka minimalnie minął bramkę. Co się odwlecze to nie uciecze i w 67. minucie Pogoń Szczecin wychodzi na prowadzenie po celnej główce Drygasa, który świetnie wykorzystał dośrodkowanie swojego kolegi. W 73. minucie wynik mógł podwyższyć Gyurcso, ale po pięknym strzale z rzutu wolnego jeszcze lepszą interwencją w bramce popisał się Węglarz, który wyciągnął piłkę zmierzającą wprost w “okienko”. W 81. minucie swoją okazję miał Zwoliński, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki Jagiellonii. W 86. pada kolejna bramka dla gospodarzy, a strzelcem jest Gyurcso, który oddaje celny strzał sprzed pola karnego. W 90. minucie pada czwarty dzisiaj gol dla Portowców, a cios zadał tym razem Nunes, który popisał się celnym, płaskim strzałem w róg bramki Węglarza.

Pogoń Szczecin (21′ Frączczak, 67′ Drygas, 86′ Gyurcso, 90′ Nunes) 4-1 Jagiellonia Białystok (36′ Cernych)

Pogoń: Kudła – Rapa, Rudol, Lewandowski, Nunes – Piotrowski (78′ Obst), Murawski – Delew (85′ Akahoshi), Drygas, Gyurcso – Frączczak (80′ Zwoliński)

Jagiellonia: Węglarz – Burliga (46′ Wasiluk), Guti, Runje, Tomasik (83′ Mackiewicz) – Grzyb, Góralski – Frankowski, Vassiljev, Romanczuk (76′ Świderski) – Cernych

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA