Polki rozpoczynają turniej kwalifikacyjny do IO w Apeldoorn od zwycięstwa. Biało-czerwone w pierwszym spotkaniu pokonują 3:1 reprezentację Bułgarii i zapisują na swoje konto cenne trzy punkty.
Spotkanie obie ekipy otworzyły wyrównaną walką. Jako pierwsze na dwupunktowe prowadzenie zdołały wyjść Bułgarki (4:6). Biało-czerwone szybko ruszyły do walki i po kilku akcjach na tablicy wyników pojawił się remis (8:8). Udany atak Mędrzyk i błąd Bułgarek sprawiły, że to Polki zdołały złapać przewagę (16:14). Rywalki jednak nie dały łatwo za wygraną i natychmiast odrobiły straty. W decydującym fragmencie pierwszej odsłony znów do głosu doszły Bułgarki i to nasze dzisiejsze przeciwniczki były w lepszej sytuacji (21:23). Przy tym wyniku postanowił reagować trener Nawrocki. Niestety nie wiele to zmieniło. Seta na korzyść reprezentacji Bułgarii zakończyła pewnym atakiem Vasilieva.
Początek drugiej partii znów był zacięty. Tak jak w poprzedniej partii pierwsze na prowadzenie wyszły nasze rywalki (4:6). Polki szybko opanowały sytuację i doprowadziły do remisu. Po dwóch skutecznych serwach Madgy Stysiak biało-czerwone zdołały zdobyć trzy oczka zaliczki (10:7). Bułgarii nie zamierzały się poddawać, ale to teraz biało-czerwone cały czas trzymały dystans (13:10). W końcówce seta nasze przeciwniczki zbliżyły się do naszych reprezentantek (18:16). Wtedy to o czas postanowił poprosić trener Nawrocki. Nasze zawodniczki wróciły do gry w środkowej części odsłony i znów powiększyły swoją przewagę (22:18). Przy tym wyniku postanowił zareagować trener naszych przeciwniczek. Tym razem reprezentantki Polski doprowadziły drugą część meczu do zwycięstwa (25:20) i tym samym wyrównały stan meczowy.
Trzeciego seta lepiej otworzyły siatkarki reprezentacji Bułgarii (3:5). Nasze reprezentantki po kilku chwilach opanowały sytuację i doprowadziły do remisu (8:8). Po dwóch błędach własnych naszych rywalek Polki zdołały zdobyć trzy oczka zaliczki (14:11). Biało-czerwone przejęły inicjatywę i budowały konsekwentnie swoją przewagę (18:13). Bułgarki wyglądały na bezradne wobec dobrej postawy biało-czerwonych. Sytuacja naszych rywalek z minuty na minutę była gorsza (22:14). W końcówce partii Bułgarki zdołały odrobić kilka oczek strat (23:17), ale to nie zatrzymało naszych siatkarek. Polki po pewnym ataku Stysiak zakończyły odsłonę (25:19) i były już o krok od pierwszej wygranej w turnieju.
Kolejną partię lepiej otworzyły biało-czerwone (3:1). Polki utrzymały wysoką skuteczność z poprzedniej partii i udowadniały swoją wyższość. Po skutecznym ataku Mędrzyk nasze siatkarki powiększyły swoją przewagę do czterech oczek (9:5). Wtedy to o czas postanowił poprosić trener naszych rywalek. W środkowej części seta nasze Panie zdołały wypracować sobie sześć oczek zaliczki (13:7). Bułgarki wyglądały na bezradne, jednak nasze rywalki nie zamierzały się poddać. W ekipie naszych przeciwniczek widać było wyraźne przebudzenie, nasze przeciwniczki przestały popełniać błędy i poprawiły grę. W decydujących momentach wynik w partii był bardzo interesujący (18:18, 20:18). Emocji nie brakowało, Polki walczyły ze wszystkich swoich sił i to one były w lepszej sytuacji (23:21). Nadzieja dla naszych przeciwniczek już praktycznie zagasła. Mecz zakończył błąd własny Bułgarek (25:22). Polki tym samym rozpoczęły turniej od zwycięstwa.
Polska – Bułgaria 3:1 (23:25, 25:20, 25:19, 25:22)
Polska: Stencel, Alagierska, Kąkolewska, Łukasik, Stysiak, Wołosz, Wójcik, Mędrzyk, Smarzek-Godek, Fedusio, Kowalewska, Górecka, Stenzel
Bułgaria: G. Dimitrova, N. Dimitrova, Kitipova, Barakova, M. Todorova, Ruseva, Karakasheva, Milanova, Vasileva, Chausheva, Krivoshiika, Rachkovska, Petrova