W drugim spotkaniu Ligi Europejskiej siatkarek lepsze okazały się Greczynki, które pokonały polską reprezentację B 3:1.
Pierwszy set, podobnie jak w pierwszym meczu o wiele lepiej zaczęły nasze rywalki. Nawet przez moment Polki nie potrafiły im zagrozić o czym także świadczy wynik końcowy pierwszej odsłony. Grecja wygrała 25:11. Drugi set zagrany o wiele przez podopieczne Wiesława Popika. Polki kontrolowały grę, ale tylko do stanu 21:18. Wtedy gra się kompletnie posypała, nasze rodaczki zaczęły robić proste błędy, które niestety dało zwycięstwo Grecji również w drugiej partii. Tym razem 25:23.
Trzeci set w końcu wygrany. “Biało-Czerwone” od początku dyktowały warunki na boisku, żelazna 6-ka wygrała seta do 19. Przed czwartą partią apetyty były ogromne. Każdy liczył na powtórkę z piątkowego spotkania (Polki wygrały po tie-breaku). Niestety już pierwsze minuty czwartej odsłony wybudziły nas ze snu. Już na pierwszej przerwie technicznej Polki przegrywały 1:8. Potem nasza gra trochę się poprawiła, ale niewiele to dało, bowiem Greczynki wygrały cały set do 18, a spotkanie 3:1.
Po wczorajszej porażce, nasza kadra B jest na 5. miejscu w tabeli. Za tydzień czekają nas dwa spotkania wyjazdowe z najsłabszą w tabeli Gruzją.
Polska – Grecja 1:3 (11:25, 23:25, 25:19, 18:25)
Polska: Grajber (9), Ganszczyk (2), Wawrzyniak (9), Twardowska (4), Moskwa (7), Tobiasz, Borek (libero) oraz Różański (1), Pacak (2), Bimkiewicz (4), Bociek (7) i Bałdyga (3)