Legia Warszawa z Pucharem Polski!!!

2 maj 2015, 18:13

Legia Warszawa po niesamowitym spotkaniu pokonała Lech Poznań 2:1 i zdobyła swój 17. Puchar Polski!!!

W dzisiejszym meczu Legia Warszawa pokonała Lecha Poznań 2-1 i ostatecznie sięgnęła po Puchar Polski. Gole dla zespołu z Warszawy zdobyli Tomasz Jodłowiec i Marek Saganowski, a dla zespołu z Poznania trafienie samobójcze zaliczył Jodłowiec.

Lepiej w te spotkanie weszli Lechici, którzy dominowali w środku pola i łatwo stwarzali sobie sytuacje do strzelenia bramek. Już w 10. minucie gracze z Poznania mieli dobrą szansę do pokonania Dusana Kuciaka. W okolicach 22.metra faulowany był Dawid Kownacki. Do rzutu wolnego podszedł Barry Douglas. Po jego strzale piłka otarła się o poprzeczkę i opuściła pole gry. Legia miała mało sytuacji, a jej jedynym pomysłem na grę były ataki skrzydłami. Często byliśmy świadkami podań do Kucharczyka, czy do Guilherme. W 17. minucie bramkarz stołecznej drużyny dobrze obronił strzał Zaura Sadajewa. Trzy minuty później Lech zdołał strzelić bramkę. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Barry Douglas, a Tomek Jodłowiec dość nieszczęśliwym strzałem zaskoczył Kuciaka. Chwilę później mogło być już 2-0. Zaur Sadajew znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Legii. Słowak popisał się świetną interwencją wychodząc do napastnika Lecha i odbijając piłkę ręką. Dwie minuty później błąd Gostomskiego mógł wykorzystać Marek Saganowski, który jednak niecelnie główkował. Lechici mieli wyraźną przewagę i dyktowali tempo gry. W 30. minucie Legia wywalczyła rzut rożny. Poważne nieporozumienie w polu karnym i błąd Gostomskiego wykorzystał Tomasz Jodłowiec, który odkupił swoje winy strzelając bramkę brzuchem. W pierwszej połowie Lechici próbowali ponownie objąć prowadzenie. Niegroźny strzał Sadejewa z dystansu wylądował w rękach pewnie broniącego Słowaka. Niedługo potem sytuację bramkową miał Dawid Kownacki, który po indywidualnej akcji próbował pokonać bramkarza Legii. Przed końcem drugiej połowy Ondrej Duda i Michał Kucharczyk próbowali znaleźć drogę do siatki, lecz żadnemu z nich ta sztuka się nie udała. Do przerwy utrzymał się remisowy rezultat.

Po przerwie dobrą sytuację do strzelenia bramki miał Tomasz Kędziora po błędzie Vrdoljaka. Jednak ponownie świetnie zaprezentował się golkiper Legii. W 56. minucie po niezbyt składnym wybiciu piłki przez defensorów Lecha do piłki dopadł Tomasz Brzyski, który dośrodkował w pole karne… a tam świetnie odnalazł się Marek Saganowski, który wyprowadził stołeczny zespół na prowadzenie. Legia rozgrywała o wiele lepszą połowę w porównaniu do pierwszej. Dziewięć minut po bramce Saganowskiego znakomitą sytuację miał Michał Kucharczyk, który położył na ziemię Gostomskiego, lecz niepotrzebnie próbował symulować rzut karny – za co został ukarany żółtą kartką. Do samego końca Legia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku i pewnie dotrzymała przewagę do samego końca.

Na trybunach zasiadło 45322 widzów. W całym spotkaniu nie brakowało walki i zaangażowania. Czasem brakło spokojnego wyprowadzenia piłki, lecz i tak było to spotkanie godne obejrzenia.

Legia została zdobywcą PP i teraz czeka nas rewanż – za siedem dni spotkanie w grupie mistrzowskiej, na Łazienkowskiej.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA