Zakończyły się zmagania Letniej Grand Prix w sezonie 2018. Najlepszym zawodnikiem został Rosjanin – Jewgenij Klimov.
Początkowo wydawało się, że po najwyższe trofeum sięgnie Kamil Stoch. Co ciekawe, trzykrotny mistrz olimpijski jeszcze nigdy nie wygrał łącznej klasyfikacji letniej wersji PŚ. Kamil skakał świetnie. Trzy zwycięstwa na początku cyklu dawały pewną przewagę nad rywalami w klasyfikacji. Niestety. Absencję naszych orłów wykorzystali inni. Jewgenij Klimov, który pod nieobecność Kamila Stocha i Piotra Żyły, który w tegorocznej edycji GP trzykrotnie znalazł się na podium, wygrał raz, lecz kilkukrotnie był też na podium. Oprócz tego Rosjanin dorzucił także miejsca w czołowej trójce w rumuńskim Rasnovie, gdzie Polacy spisali się dobrze, ale bez błysku.
Ostatecznie to Jewgenij Klimov wywalczył tytuł króla lata. Tym samym przerwana została polska dominacja rozpoczęta przez Macieja Kota, a kontynuowana przez Dawida Kubackiego.
Mimo to, Polak i tak znalazł się na końcowym podium. Kamila Stocha, który ostatecznie znalazł się tuż za podium, wyprzedził Piotr Żyła, dla którego jest to pierwsze w karierze takie osiągnięcie. Drugie miejsce przypadło dla Niemca – Karla Geigera.
Można więc powiedzieć, że lato dla polskich skoczków było udane. Owszem, oprócz licznych miejsc na podium Kamila Stocha, Piotrka Żyły, czy ostatnio Dawida Kubackiego, polska młodzież wciąż się nie popisuje. Pod nieobecność liderów naszej kadry zdołali bowiem wywalczyć zaledwie 4 punkty. Słabo.
Kończąc warto zaznaczyć, iż w czołowej dziesiątce klasyfikacji LGP znaleźli się także inni Polacy. 8. miejsce wywalczył Dawid Kubacki zaś 9. pozycja przypadła Stefanowi Huli. Brawo!
Skrócona tabela LGP 2018
1. Jewgenij Klimov – ROSJA
2. Karl Geiger – NIEMCY
3. Piotr Żyła – POLSKA
4. Kamil Stoch – POLSKA
5. Daniel Huber – AUSTRIA
- Reszta POLSKA:
8. Dawid Kubacki
9. Stefan Hula
11. Jakub Wolny
15. Maciej Kot
63. Tomasz Pilch
65. Przemysław Kantyka
71. Aleksander Zniszczoł
77. Andrzej Stękała
- Źródło: Własne
- Foto: Weltcup Klingenthal