Po udanych kwalifikacjach nadszedł czas na zawody. W nich nie brakowało powodów do radości dla polskich kibiców. Dawid Kubacki wygrał zawody, a Piotr Żyła uplasował się tuż za nim. Prócz tego jeszcze dwóch biało-czerwonych zameldowało się w „10” zawodów. Do tego doszedł również fakt, iż Dawid Kubacki znów został liderem klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix.
Spośród siedmiu startujących podopiecznych Stefana Horngachera, sześciu awansowało do serii finałowej. Krzysztof Miętus po skoku na 83 metry pozbawił siebie szans na awans. Po pierwszej serii pięciu biało-czerwonych plasowało się w czołowej „10”. Drugi Stefan Hula (88,5 m), trzeci Maciej Kot (88,5 m), piąty Dawid Kubacki (88,5 m), ósmy Piotr Żyła (87 m) ex aequo z Davide Bresadolą oraz dziewiąty Kamil Stoch (86,5 m). W trzeciej dziesiątce znalazł się Jakub Wolny z odległością 84,5 m. Liderem po pierwszej serii był Andreas Wellinger, który wyprzedzał Hulę o dwa punkty, a Kota – o 2,2 pkt.
Jakub Wolny poprawił swój wynik z pierwszej serii o metr (85,5 m). Natomiast Kamil Stoch po skoku na odległość 85 metrów zakończył zawody na dwudziestym szóstym miejscu. Piotr Żyła po fantastycznym skoku na 92,5 m objął prowadzenie po swojej próbie. Wyprzedził go Dawid Kubacki, po jeszcze lepszym skoku (94,5 m). Tak pozostało do końca. Trzecie miejsce należało do Romana Koudelki. Pozostali Polacy plasowali się kolejno: piąty Stefan Hula (88,5 m), siódmy Maciej Kot (87,5 m), dwudziesty czwarty Jakub Wolny.