Nowy trener, ale o emocje wciąż nie musimy się martwić. Polacy z trzecim zwycięstwem z rzędu w konkursie drużynowym rozgrywanym w ramach Letniej Grand Prix.
Inauguracja w Wiśle nie zapowiadała łatwej drogi do zwycięstwa. Po wczorajszych skokach faworytami zdawać się byli Słoweńcy i Norwegowie.
Ostatecznie polscy skoczkowie wręcz znokautowali rywali. 1094,1pkt to o ponad 50 punktów więcej od drugich dziś Słoweńców. Na trzecim miejscu nie kto inny jak Norwegowie.
O ile przed zawodami w ciemno mogliśmy zakładać skład dzisiejszego podium, tak przebieg konkursu wcale tego nie zapowiadał. Przed ostatnim skokiem bliscy podium byli Japończycy, którzy premierowe zawody zakończyli na 5. miejscu.
Na ostateczny wynik podopiecznych Michała Doleżala złożyły się fantastyczne skoki polskich orłów. Każdy skok powyżej punktu Konstrukcyjnego musiał dać kolejną wygraną. Najlepszym z naszych skoczków okazał się być aktualny mistrz świata. Dawid Kubacki skakał po 131,5 oraz 128,5 metrów. Tym samym zdobył 287,8pkt. Indywidualnie dałoby to 2. miejsce, zaś ze zwycięstwa cieszyłby się Rosjanin – Jewgenij Klimov (133 i 132 metrów).
W pierwszej dziesiątce znaleźli by się także Kamil Stoch (128,5 i 134,5 metrów), jak również Piotr Żyła (128 i 130 metrów).
Bardzo dobrze spisał się dziś Aleksander Zniszczoł. To pierwszy przedstawiciel kadry B pojawiający się w zawodach drużynowych od ponad 3 lat. Zawodnik z Wisły skakał po 125,5 i 124,5 metrów.
Poza podium zawody zakończyły: Niemcy, Japonia, Austria, Rosja, Czechy oraz Szwajcaria i Finlandia, które udział w sobotnich zmaganiach zakończyli na pierwszej serii.
Jutro czekają nas emocje związane z rywalizacją indywidualną.
Miejsce | Drużyna | Nota |
---|---|---|
1. | Polska | 1094,1 |
2. | Słowenia | 1035,7 |
3. | Norwegia | 1029,2 |
4. | Niemcy | 1028,5 |
5. | Japonia | 1015,2 |
6. | Austria | 984,3 |
7. | Rosja | 958 |
8. | Czechy | 885,3 |
9. | Szwajcaria | 421,7 |
10. | Finlandia | 386,6 |